Zdjęcia przesłali nam mieszkańcy, mimowolni świadkowie sceny, którzy zapytują, czy z bohaterów ich zdjęć nie rosną przypadkiem przyszli kibole. Jeleniogórzanie twierdzą, że aranżowane bójki są pierwszym krokiem do takiego i działania i apelują o szybką interwencję.
– Do takich aranżowanych bójek dochodzi nie tylko w „trzynastce”, ale w większości jeleniogórskich placówek. Te zdjęcia to przypadek. Ktoś, kto to widział, miał akurat przy sobie aparat. Jeśli jednak nikt na to nie zareaguje, nie uświadomi tych uczniów, nie powie im do czego to prowadzi i jakie są konsekwencje, za kilka lat wyrosną z nich niebezpieczni ludzie. Tak to właśnie się zaczyna, od małych, zabawnych i niewinnych bójek – piszą do nas jeleniogórzanie, którzy proszą o anonimowość.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 13 im. Komisji Edukacji Narodowej podkreśla, że był to najprawdopodobniej incydent. Dyrektor Iwona Plecety mówi, że dotychczas o tym problemie nic nie widziała, ale zajmie się sprawą. Teren szkoły mimo ferii jest cały czas monitorowany.
Danuta Razmysłowicz z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zapewnia, że w ramach prowadzonych akcji prewencyjnych z uczniami, temat bójek i przemocy w szkole poruszany jest na bieżąco. Policjanci prowadzą też systematyczne patrole szkół i placówek oraz szkolnych boisk.
– Wydział ds. nieletnich i patologii Komendy Miejskie Policji w Jeleniej Górze w ciągu ostatnich lat nie odnotowywał ani tzw. „ustawek” pseudokibiców, ani zorganizowanych walk nieletnich – mówi Bogumił Kotowski, p.o. Rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
W przypadku, kiedy doszłoby do takich zdarzeń uczestnicy muszą liczyć się z tym, że za swoje zachowanie odpowiedzą przez sądem dla nieletnich.