Dolny Śląsk: Wciąż gwiżdże na prawo
Aktualizacja: Poniedziałek, 23 stycznia 2006, 11:59
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Henryk Cz. stanie dziś ponownie przed sądem. Tym razem prokuratura oskarżyła go o sfałszowanie legitymacji uprawniającej do szkoleń. Instruktor jednak nic sobie z oskarżenia nie robi i nadal jeździ z kursantami po mieście.
Henryk Cz. będzie odpowiadał za to, że wyłudził zaświadczenie lekarskie. Dokumentem tym posłużył się przy wpisawaniu go do ewidencji instruktorów nauki jazdy.
O sprawie piszemy od dwóch lat. Instruktor, któremu odebrano uprawnienia, po tym jak został wysłany przez sąd na leczenie psychiatryczne, odzyskał je zanim jeszcze wyszedł ze szpitala. Nikt o tym nie wiedział. Gdy opisaliśmy tę sprawę, prokuratorzy mówili, że to skandal. Jednak zanim się nią zajęli minęło wiele miesięcy.
Henryk Cz, choć nie powinien wsiadać z kursantami do auta, nadal szkoli kierowców. Nie stawia się na przesłuchania, nic nie robi sobie kolejnych spraw w sądzie. – To jest wyjątkowa sytuacja, bo ten pan nie powinien już dawno jeździć z literką L na dachu – mówi miejscowa policja. – Ostatnio jeździ rzadziej i tak by nie rzucać się w oczy. Zrobimy jednak wszystko by zatrzymać go podczas lekcji jazdy.