Wniosek o jego przeprowadzenie i doniesienie o przestępstwie złożyła w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu Beata Sawicka, była jeleniogórska posłanka PO. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa. Decyzja została podjęta wobec braku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa.
Była posłanka skompromitowana skandalem korupcyjnym 1 października 2007 roku, kiedy to CBA złapało ją na gorącym uczynku wzięcia łapówki po prowokacji, wniosła zażalenie na metody biura.
Nie podobało jej się to, że – między innymi – rozpowszechniano bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez szefa CBA Mariusza Kamińskiego oraz ujawniono je na łamach Gazety Wyborczej i w programie telewizyjnym TVN.
Obrońca Sawickiej zapowiedział złożenie zażalenia – podała w piątek Polska Agencja Prasowa.