Choć wydawać by się mogło, że era kolejek skończyła się wraz z minionym ustrojem, stanie w ogonkach jest wciąż nieodłącznym elementem w niektórych sklepach.
Tak jest w markecie Tesco, o czym poinformował nas nadsyłając zdjęcia pan Paweł z Jeleniej Góry.
– We wtorek w godzinach 11 - 12 z 28 kas czynne były tylko cztery. Kolejki na pół godziny stania. I nie jest to w ostatnim czasie wyjątkowe w tym sklepie – pisze Czytelnik złoszcząc się, że w placówce marnuje czas i następne zakupy zrobi gdzie indziej.
Market ma kłopot z zatrudnieniem odpowiedniej liczby personelu, co automatycznie odbija się na problemach klientów, którzy muszą odstać swoje chcąc zapłacić za zakupiony towar.
Czy tylko w Tesco są tego rodzaju utrudnienia? Czekamy na głosy Czytelników, w którym z marketów można zapłacić nie tracąc czasu na bezczynne stanie w ogonku.