Dolny Śląsk: Zadźgał ją nożem
Autor: TEJO
Policja w Złotoryi bada okoliczności śmierci 50-letniej Haliny M., którą najprawdopodobniej zadźgał nożem własny ojciec. Do tragedii doszło podczas libacji alkoholowej. 74-letni mężczyzna nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nic nie pamięta.
Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w jednym z mieszkań przy ul. Szpitalnej. Zwłoki matki zastała tam 14-letnia wnuczka podejrzanego. Ciało kobiety było zakrwawione. Morderca zadał trzy rany ostrym narzędziem. Dwie z nich okazały się śmiertelne.
Potencjalnego sprawcę szybko wskazano. W chwili śmierci kobiety przebywał w mieszkaniu jej ojciec. Z relacji sąsiadów wynika, że często razem pili wódkę. Kiedy byli pijani, kłócili się głównie o pieniądze.
Policjanci zabrali z domu ostre przedmioty, aby ustalić narzędzie zbrodni. Podejrzanego 74-latka aresztowano na trzy miesiące. Jeśli sąd udowodni mu zabójstwo, mordercy grozi kara od 12 lat więzienia do dożywocia.