Niniejsza propozycja to oferta dla miłośników zdobywania punktów widokowych. Docenią go również amatorzy zbierania grzybów, ponieważ ta okolica obfituje w skarby runa leśnego. Wzgórze Gapy dawniej Kapturowa Góra (z niemieckiego Kappenberg) słynęła wśród malarzy jako miejsce uwieczniania okolicy z racji wspaniałych pejzaży. Dlatego zachęcam Państwa do tego niewymagającego wysiłku, jesiennego spaceru. A wszystko dostępne w zasięgu kilkunastu minut marszu najbliższego sąsiedztwa północnej części aglomeracji Jeleniej Góry.
Początek (i koniec) spaceru umiejscowiłem przy wjeździe do dawnej Wyższej Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej (później Centrum Szkolenia Radioelektronicznego) przy ulicy Podchorążych. Witają nas, spacerowiczów najładniejsze w Jeleniej Górze (moim zdaniem) rzeźby siedzących jeleni. Okazała brama wjazdowa przez dziesięciolecia była wizytówką dawnych koszar, rozbudowanych w latach trzydziestych XX wieku. Stąd pojawiło się popularne określenie jednostki wojskowej „Pod jeleniami”. Dotrzeć tutaj można bez problemu korzystając z dostępnej komunikacji miejskiej (autobusem MZK nr 1, 12, 23). Zmotoryzowani zostawiają samochód wzdłuż ulicy Podchorążych.
Rozpoczynamy spacer kierując się w dół ulicy do widocznego z daleka nasypu kolejowego. Przy wlocie tunelu drogowego znajduje się pierwszy drogowskaz oznakowanej trasy spacerowej na punkty widokowe na Gapy. Skręcamy w prawo wzdłuż torów kolejowych (do Szklarskiej Poręby, Zgorzelca i Węglińca ) idąc wąską uliczką aż do końca asfaltu. Następnie na najbliższym rozwidleniu dróg kierujemy się w prawo pod górę maszerując szutrowym odcinkiem aż pierwszego magicznego punktu obserwacyjnego.
Złoty Widok, bo o nim mowa, to granica Parku Krajobrazowego „Dolina Bobru”, a zarazem miejsce z niesamowitą panoramą o orientacji południowej na zabudowania Jeleniej Góry (Zabobrze i Śródmieście) oraz okoliczne pasma górskie (Góry Kaczawskie, Rudawy Janowickie i Karkonosze). Walory krajobrazowe Złotego Widoku mieszkańcy docenili już w poprzednich dekadach budując tutaj trasy spacerowe zwieńczone na basztach i wychodniach skalnych na pobliskich Gapach. Ponownie przywrócono to miejsce turystyce (w 2017 roku) udostępniając tę trasę amatorom pieszych wędrówek dzięki współpracy zarządu parku krajobrazowego z włodarzami miasta. I całe szczęście, bo magia tego miejsca powoduje szczególne doznania estetyczne. Warto się spieszyć to zobaczyć, gdyż coraz większy smog wkrótce może przysłonić nam ten urzekający krajobraz.
Poruszamy się dalej w lewo, aby na następnym rozwidleniu skręcić w prawo. Przez zacieniony fragment podejścia idziemy szurając bukowymi liśćmi do kolejnego skrzyżowania dróg. Drogowskaz prowadzi w prawo, ja jednak polecam wersję inną prowadząc Państwa prosto. Obejdziemy w ten sposób wzgórze Gapy od drugiej strony (zgodnie z ruchem wskazówek) zaliczając w drodze powrotnej wszystkie dostępne punkty widokowe (Czyżynki, Sośnik, Progi). Podążamy około kilometra wygodną prostą, leśną drogą przemierzając przetrzebiony przez leśników fragment boru. Potem dukt leśny skręca łagodnie w prawo i naszym oczom ukaże się pierwszy ostaniec skalny „Szopa” (po tej samej stronie), który nie jest udostępniony jako punkt widokowy, ale wytyczono tutaj trasy wspinaczkowe.
Po krótkiej chwili docieramy na Czyżynki (po lewej), na którą wiedzie oznaczona drogowskazem ścieżka. Widoki z kulminacji na Dolinę Bobru, Góry Kaczawskie (Grzbiet Mały) oraz pobliski Siedlęcin i Jeżów Sudecki z Zabobrzem rekompensują dłuższy odcinek bez dalekowzrocznych uniesień. Wracamy na szlak spacerowy kierując się dalej prosto do następnego rozstaju dróg z charakterystycznym urwanym drogowskazem przy którym kierujemy się w prawo do góry. Pomiędzy stanowiskami opieńki miodowej wydeptaną ścieżyną (w lewo) docieramy do kolejnego punktu widokowego (Sośnika).
Na szczycie Sośnika znajduje się ogrodzona platforma z tablicą poglądową ułatwiającą podziwianie krajobrazu. Najnowszym szczegółem kulminacji jest flaga Polski zatknięta drzewcem w barierce. Pejzaże jesienne widoczne z góry kolejny raz zachwycają oczy. Po zejściu zmierzamy dalej w lewo do następnego punktu na naszej trasie.
Po kilku minutach marszu grzbietową ścieżką pojawia się ostatnia imponująca grupa skalna – Progi. Na najwyższe miejsce prowadzą wykute w skale schodki ułatwiające wejście (dawna ścieżka „księżniczki Charlotty”). Zarośnięty punkt widokowy jest imponujący z racji wielkości. Znajduje się tutaj kilkanaście wytyczonych tras wspinaczkowych.
Schodzimy w prawo ścieżką do leśnej drogi, a potem zamykamy pętlę wokół wzgórza kierując się w lewo. Ponownie oglądamy panoramę ze Złotego Widoku. Zachodzące słońce dodaje barw wszystkim elementom tego cudownego krajobrazu. Wracamy tą samą drogą do punktu startu.
Amatorom wędrówek spacer zajmie maksymalnie około 1,5 godziny licząc zaliczanie kolejnych punktów widokowych. Trasa szczególnie polecana dla miłośników „kijków” oraz osób wspinających się po skałach. Do przebycia (od startu do mety) jest 5,5 km. Do Zobaczenia na Gapach!