Tylko do końca lipca Polski Czerwony Krzyż będzie zbierał noszone ubrania do charakterystycznych kontenerów, które od kilku lat są elementem krajobrazu ulic w wielu miastach.
Powód? Jak podał Dziennik, kończy się umowa z firmą Wtórpol, która na terenie całego kraju zarządzała pojemnikami. Nie zawsze robiła to, jak trzeba. Wielokrotnie pisaliśmy o przepełnionych kubłach w Jeleniej Górze, których zawartość nie mieściła się w środku, leżała na ziemi i gniła w deszczu.
Wtórpol nie wyraził chęci przedłużenia umowy z PCK – podała gazeta. Czy to oznacza, że pojemniki na używaną odzież, która z założenia ma trafiać do rodzin potrzebujących wsparcia, znikną z ulic?
Polski Czerwony Krzyż zamierza rozpocząć podobne przedsięwzięcie – czytamy w Dzienniku. Nie wiadomo jednak, kiedy to uczyni i czy do tego czasu kontenery z odzieżą będą przez kogokolwiek opróżniane.