W czasie jarmarku, który trwa na Placu Ratuszowym, ktoś zniszczył część szopek bożonarodzeniowych.
- Gdzie jest ochrona? Dzieci się napracowały, a szopka już zniszczona. Brak słów. Przykre również jest to, że mamy takie społeczeństwo, zero szacunku do pracy innych, chyba że to celowe działanie - ocenia jeden z Czytelników.