Oprócz gór, budząca natchnienie jest osobliwa architektura - piękne poniemieckie domy typowe dla stylu karkonoskiego, jeleniogórska secesja i charakterystyczne kamienice - w jednej z nich mieszkał wraz z rodziną Stanisław Bareja. To tu kształtów zaczął nabierać jego abstrakcyjny humor. Od absurdu niedaleko do Sławomira Mrożka, który Jelenią Górę nie raz wspomina w swych dziennikach. To przecież tutaj wiosną 1958 roku napisał sztukę ''Policja'', która przyniosła mu światowy rozgłos. Wspomina Sobieszów, gdzie mieścił się Dom Pracy Twórczej - skąd niedaleko na zamek Chojnik - cel jego pieszych wędrówek.
Nieopodal Zachełmie, gdzie znajduje się willa ''Pan Twardowski'' - mieszkał w niej i komponował Ludomir Różycki, po drugiej stronie przełęczy dom swój miał wirtuoz, pianista Władysław Kędra. Inspiracje muzyczne w Sosnówce poprzez medytacje czerpali współtwórcy alternatywnej sceny jazzowej - Tymon Tymański i Mikołaj Trzaska - założyciele legendarnej grupy ''Miłość''.
Kotlina Jeleniogórska miała też niewątpliwy wpływ na twórczość Tomasza Gwincińskiego - bydgoskiego multiinstrumentalisty, kompozytora i reżysera związanego z klubem ''Mózg''. Zauroczony tutejszymi widokami i klimatem postanowił przenieść się w te okolice wraz z rodziną.
Karkonoskie krajobrazy to przede wszystkim inspiracja dla malarzy, a nigdy ich tu nie brakowało. W Szklarskiej Porębie, w urokliwym domku zwanym ''Vlastimilowką'' żył i tworzył Wlastimil Hofman - wybitny polski przedstawiciel symbolizmu. Józef Gielniak, nierozerwanie związany z sanatorium ''Bukowiec'' - które często było tematem jego grafik, po długiej walce z gruźlicą, spoczął on na cmentarzu w Kowarach.
Przed wojną na swych obrazach Karkonosze uwieczniali m.in.: Otto Dix, Artur Ressel, Carl Ernst Morgenstern, Adolf Dressler, Hermann Hendrich, czy Erich Fuchs mieszkający wówczas w Gruszkowie, a następnie w Przesiece, którą z malarstwem łączy też pewne kuriozum, mianowicie to tutaj, w restauracji ''Waldschlösschen'', odnaleziono zaginione dzieła Jana Matejki ''Rejtan'', ''Batory pod Pskowem'' i ''Unia Lubelska''. Wspomniany wyżej Erich Fuchs oprócz słynnego cyklu ''Schlesisches Bergvolk'' stworzył tez ilustracje do dramatu ''Tkacze'' noblisty Gerharta Hauptmanna. Sam Hauptmann mieszkał nieopodal, w ówczesnym Agnetendorf, przemianowanym po wojnie na Agnieszków gdzie pisarz w 1946 roku zmarł. Dziś Agnieszków to Jagniątków wchłonięty przez Jelenią Górę, stając się jej górską dzielnicą, a piękna willa niemieckiego noblisty to obecnie muzeum jego imienia.
Jadąc dalej w stronę gór trafimy do Michałowic - urokliwej wsi, cieszącej się dwoma prywatnymi teatrami, jeden z nich to dobrze znany ''Teatr Nasz'' założony przed Jadwigę i Tadeusza Kutów. I to właśnie oni, ale i również aktorzy, reżyserzy teatru im. Cypriana Norwida, Zdrojowego Teatru Animacji, muzycy Filharmonii Dolnośląskiej, działacze Jeleniogórskiego Centrum Kultury, Biura Wystaw Artystycznych kontynuują artystyczne tradycje Kotliny Jeleniogórskiej.