Kotlina Jeleniogórska: Budżet długów
Aktualizacja: Środa, 15 lutego 2006, 20:13
Autor: Regionalny Tygodnik Informacyjny
Ogólnie budżet wygląda imponująco. Dochody miasta mają sięgnąć niemal 41 mln złotych. Ale wydatki będą jeszcze większe, bo przekroczyć mają 48 mln złotych. Ponad 7 milionów deficytu sternicy miasta chcą pokryć z kredytów.
Po stronie przychodów aż 7,5 mln złotych miasto ma zamiar wydusić z podatków i opłat, z czego 325 tysięcy zł z koncesji na sprzedaż alkoholu. Dochody
z majątku miasta sięgną 8 mln złotych, a 7,2 mln stanowić mają wpływy z podatków dochodowych od firm.
Pozostała niemal połowa planowanych przychodów to dotacje i subwencje z budżetu państwa. Szczególnie duże pozycje stanowią w nich oświata (niemal 9 mln zł)
i opieka społeczna (prawie 8 mln złotych). Jest to jednak kasa znaczona, czyli taka, której nie można wydać na nic innego. Realnie miasto ma zatem do dyspozycji około połowy planowanego budżetu. Tym bardziej istotne staje się pytanie, na co chce ją wydać.
Po stronie wydatków aż 9,5 mln złotych pochłoną wynagrodzenia pracowników urzędu i jednostek budżetowych, a prawie 1,9 mln zł pochodne od tych wynagrodzeń. 5,5 miliona zł mają kosztować projekty zadań, które mają być dofinansowane z funduszy UE. Z tej kwoty aż 3,3 mln zł ma kosztować dokumentacja techniczna kompleksowego rozwiązania gospodarki wodno-ściekowej w kotlinie, 760 tys. modernizacja muzeum, 640 tys. zł adaptacja budynku przy Kościuszki na ośrodek zdrowia i 850 tys. przebudowa i modernizacja układu komunikacyjnego w rejonie Browarowej, Młyńskiej i Krótkiej.
Niestety, większość z tych zadań ma być realizowana z kredytów. Modernizacja muzeum, przebudowa Browarowej, adaptacja na Kościuszki, czyszczenie zalewu (200 tys. zł), a także budowa budynku socjalnego przy Szpitalnej (2 mln złotych), jak również wspomniana dokumentacja na wodę i ścieki w kotlinie mogą być zapłacone jedynie kredytem. Gdy do tego dodać wykup udziałów w TBS (500 tys. zł) oraz termomodernizację SP nr 1 (300 tys. zł) trzeba wydobyć z banków aż 8,55 mln złotych. Nie będzie to chyba łatwe, skoro miasto ma już ponad 12 mln zł długu.