Podczas konferencji zaprezentowano analizę bezpieczeństwa turystycznego na szlakach i drogach pogranicza polsko-czeskiego na obszarze powiatu jeleniogórskiego i Szpindlerowego Młyna. O stornie polskiej mówili: Mirosława Sieradzka, Jacek Jakubczak i Maciej Jakubczak. Natomiast o czeskich: Vladimir Struch, burmistrz Szpindlerowego Młyna oraz Milan Marx i Oldrich Simek.
- Przedstawiono dokumentację, gdzie w Karkonoszach są miejsca niebezpieczne, dla których trzeba znaleźć sposób na ich dobre zabezpieczenie. Prezentowano potrzeby bezkolizyjnego i bezpiecznego ruchu od Szpindlerowego Młyna do Przełęczy Karkonoskiej. Chcemy połączyć Borowice z Przełęczą Karkonoską wyznaczając nowy szlak, by ułatwić przedostanie się właśnie do Szpindlerowego Młyna. Jest to teren dosyć stromy, dlatego eksperci muszą jeszcze wskazać odpowiednią technikę jego wyznaczenia. Padł pomysł budowy wyciągu, czy też kolei gondolowej, która mogłaby wwozić bezkolizyjnie turystów w okolice schroniska Odrodzenie – mówił Jacek Włodyga, jeleniogórski starosta.
Przedstawiciel Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego poinformował o wdrażanych systemach bezpieczeństwa w województwie i międzynarodowej współpracy. - Przy współpracy transgranicznej najważniejsze jest wypracowanie wspólnych elementów bezpieczeństwa. Niestety obecnie nie mamy podpisanego porozumienia między stroną czeską i polską w zakresie przygranicznego ratownictwa medycznego. Pod koniec 2011 r. taką umowę podpisaliśmy z Niemcami. Na wzór tej umowy chcemy podpisać podobną z Czechami. Możliwe, że uda się to zrobić do końca tego roku – stwierdził Jarosław Wojciechowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
- Obecnie w naszym kraju wdrażany jest system szybkiego powiadamiania identyfikowany z numerem telefonu 112. Niestety od kilku lat borykamy się z problemami w tym zakresie. Jednak do końca tego roku połączenia na ten numer mają być odbierane w jednym miejscu w województwie dolnośląskim, w Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu. Jednym z elementów tego systemu połączeń będzie ustalenie miejsca pobytu osoby, która dzwoni pod ten numer – wyjaśnił Jarosław Wojciechowski.
Warto podkreślić, że w ubiegłym roku weszła ustawa, dzięki której Górskie i Wodne Ochotnicze Pogotowia Ratownicze stały się pełnoprawną służbą ratowniczą w Polsce. Dzięki temu mogą prowadzić samodzielne działania ratownicze i są dotowane z budżetu państwa.
Po wystąpieniach wywiązała się dyskusja. Jedno z pytań dotyczyło poruszanego przez portal Jelonka.com tematu zakazu wjazdu pojazdów na Drogę Sudecką, prowadzącą z Przesieki do Borowic, gdzie znajduje się międzynarodowa trasa rowerowa. Droga ta jest trasą turystyczną, prowadzi też do cmentarza jeńców wojennych.
- Niedawno ustawiono znak zakazu wjazdu dla pojazdów na tej ważnej dla turystyki przygranicznej drodze. Czy Starostwo Powiatowe planuje przejęcie tej drogi? - pytał Andrzej Mateusiak z Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Jeleniej Górze.
Jacek Włodyga zapewnił, że droga będzie przywrócona do funkcji, jaką pełniła do tej pory. – Nie wiemy jeszcze, czy powiat przejmie tę drogę, musimy się nad tym zastanowić. Natomiast rozmawiałem z nadleśniczym Nadleśnictwa Śnieżka, do którego należy ta droga i poinformował mnie, że znak ten zostanie usunięty. W zamian pojawi się taki, który dopuszcza możliwość wjazdu rowerzystom, pojazdom, czy też autobusom, ale będzie informował o zagrożeniach, jakie znajdują się na drodze np. o prowadzonej wycince drzew – mówił Jacek Włodyga.
- Postaram się, by problem dostępności tej drogi i jednocześnie zachowania na niej bezpieczeństwa dla podróżujących, został rozwiązany – zaznaczył Jarosław Zając, nadleśniczy Nadleśnictwa Śnieżka.