SZKLARSKA PORĘBA: Dwa atrakcyjne wyścigi pod Szrenicą w lipcu
Aktualizacja: 13:54
Autor: JEN
Wyścigi australijskie rozgrywane są na torach, ale nie pod Szrenicą. Jednak w
Szklarskiej Porębie odbędzie się taki już po raz drugi, ale będzie to wyścig na trasie cross. To wyjątkowe wydarzenie, bo publiczność ma okazję oglądać cały wyścig, co w MTB jest rzadko spotykane.
Pod Szrenicą będzie dużo emocji. Zanim dojdzie do rywalizacji przy Dolnej Stacji Kolejki Linowej na Szrenicę zawodnicy będą musieli zmierzyć się z 20 km trasą. Wyścig MTB sprint niczym nie różni się od maratonów na dystansie mini. Trasę trzeba pokonać jak najszybciej. Wyścig jest odrębnie nagradzany w kategorii open i kategoriach wiekowych, a pierwszych 60 zawodników zakwalifikuje się
dodatkowo do dalszych zmagań australijskich.
Zawodnicy w Szrenickim wyścigu australijskimi ścigają się na krótkiej, bo
zaledwie 700 metrowej pętli. Startują w kilkuosobowych grupach. Po każdym
kolejnym okrążeniu z wyścigu odpadają ostatni zawodnicy, lub zawodnicy
zdublowani.
Zwycięzcy będą wyłaniani nie tylko w kategorii Open, ale także kategoriach wiekowych. W kategorii open zwycięzcami są zawodnicy, którzy dotrwają do
finału i wjadą na metę jako pierwsi. W sumie będą "mieli w nogach" prawie
19 km. W kategoriach wiekowych zwycięzcami są ci zawodnicy, którzy pokonają
największą liczbę okrążeń w swojej kategorii, a w sytuacji, jeśli dwóch
zawodników ma taką samą liczbę okrążeń, o zwycięstwie decydować będzie
dodatkowo czas przejazdu. Zwycięzcy w kategorii Open otrzymują gotówkę, a
pozostali zawodnicy w kategoriach wiekowych liczyć mogą na nagrody
rzeczowe.
Oba wyścigi zaliczane są do punktacji Karkonosze Tour MTB. Szczegóły na
stronie internetowej www.mtb.karkonosz.pl
Przy okazji organizatorzy informują, że z powodów technicznych
zmieniony został termin Uphill Łabski Szczyt. Zawody były zaplanowane na 5 lipca. Nowy termin wyznaczony został na 31 sierpnia. Dzień wcześniej w położonych nieopodal Piechowicach (7 km od Szklarskiej Poręby), rozgrywany będzie Bike Maraton. Może warto już dzisiaj zaplanować start w obu wyścigach?