W ubiegłym sezonie świdniczanie po słabym sezonie spadli z III ligi, a w ich miejsce awansowały Karkonosze. Zarząd zapewniał, że nie powtórzy błędów spadkowicza, ale póki co - wiele na to wskazuje, że może być podobnie. Brak realnych wzmocnień widoczny był nie tylko w rundzie jesiennej, którą biało-niebiescy zakończyli na ostatnim miejscu, ale już w meczach sparingowych widać, że nie idzie to w dobrym kierunku... W starciu z Polonią Stalą na bocznym boisku stadionu przy ul. Złotniczej zagrało tylko dwóch nowych zawodników (Cukier i Kurianowicz). Choć sytuacja w tabeli nie jest tragiczna - do bezpiecznej strefy Karkonosze tracą tylko 2 punkty, to niezbędne są wzmocnienia, których na razie nie widać na horyzoncie...
Warto dodać, że mecz zaczął się z 40-minutowym opóźnieniem, bowiem zarządca obiektu nie odśnieżył boiska na czas. Gole dla gości zdobyli: Wojciech Szuba (z karnego), Szymon Tragarz i Tomasz Trzyna.
MKS Karkonosze Jelenia Góra - Polonia Stal Świdnica 0:3
Karkonosze: Fościak - Szczudliński, Sutor, Wawrzyniak, Kulchawy, Bębenek, Dąbrowski, Gil, Cukier, Milewski, Siudak, Baszak oraz Błaszkiewicz, Kuźniewski, Taran, Młodziński, Bębenek, Dryja, Ranecki, Kurianowicz, Giziński, Kułakowski.
Polonia: Szczepaniuk - Paszkowski, Kasprzak, Salamon, Kozachenko, Sowa, Białasik, Tragarz, Trzyna, Szuba, Myrta oraz Telicki, Ilski, Białas, Stachurski, Migas i 2 testowanych.
Kolejny sprawdzian Karkonoszy już w środę (26.01, godz. 18:00). Przy Złotniczej pojawi się drugoligowy Śląsk II Wrocław, więc zadanie będzie jeszcze trudniejsze.