Dużo techniki, dużo kamieni, zmiany tempa, trudne zjazdy i podjazdy, które można podejrzewać o brak końca. Naturalna selekcja, która weryfikuje w którym miejscu aktualnie jesteśmy. Dzień wcześniej w Karpaczu odbył się też 29. Uphill Race Śnieżka, więc miasto i okolice zostały opanowane przez tłumy kolarskich górali, spychając trochę do defensywy sporą ilość turystów i wczasowiczów, którzy przyjechali w Karkonosze na ostatni tydzień wakacji.
Dystans GIGA to 75 km i 2700 m przewyższenia. Bez patrzenia na mapę i profil wiadomo było, że będzie trudno. Od pierwszych kilometrów trzech zawodników zdawało się mieć największe szanse na wygraną – Karol Rożek, Michal Kanera i Michał Ficek konsekwentnie odjeżdżali od rywali. Rożek (CST 7r MTB Team) odjeżdżał najszybciej i to on świętował zwycięstwo, wjeżdżając samotnie na deptak przy ul. Konstytucji 3 Maja. Za nim na mecie pojawił się Kanera (Ghost Team, Czechy), a potem Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team). Zuzanna Krzystała (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) nie dała się dogonić Milenie Cesnakovej (Maloja Rocky Mountain Team, Czechy), która w klasyfikacji BM PRO kobiet zajęła miejsce drugie. Trzecia była, zmagająca się z defektami, Michalina Ziółkowska (CST 7r MTB Team).
Pierwsze miejsce na dystansie MEGA (45 km) zajął Tomasz Pierwocha (MTB Team RMF FM Heg), drugi był Tomasz Dygacz (Odkrywcy Taurus Cycling Team), a trzeci Edward Tomaszewski (Quest Team). Klasyfikację open kobiet wygrała na tym dystansie Marta Garnek (Dream Bike Bielawa), druga była Sandra Adamczyk (Orion Art Stal Team), a trzecia Agnieszka Kachel (Marbopur Międzychód Team Bike).
CLASSIC (25 km) również miał sporo do zaoferowania na swojej trasie, a na wyzwania i brak trudności nie można było narzekać. Pierwszy finiszował Piotr Śliwiński (RK Aluminium Bike Team), za nim na metę wpadł Adrian Boruta (Cryospace), a trzeci był Mateusz Wielgos. Alicja Marciniec wygrała wśród kobiet, wyprzedzając o ponad minutę Patrycję Zawiertę (WKK Pfleiderer Wieruszów) i o prawie cztery minuty Tatianę Gromadę (Grupa Kolarska Gliwice).
FUN (14 km) był krótki, ale trochę techniki i umiejętności jazdy po górach jednak wymagał. Jako pierwszy dystans ten pokonał Jakub Krupa (KS Arkadia Bike Academy). Monika Dmochowska (Cyklo Grupa) była pierwsza wśród dziewcząt.
Do końca sezonu zostały nam jeszcze trzy starty: Ludwikowice Kłodzkie, Świeradów – Zdrój i Sobótka. Czas więc na jesienne maratony, które mają swoją magię i swój niepowtarzalny urok. Przed nami malownicze trasy Gór Sowich, Izerskich i finał w masywie Ślęży.