Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Organizatorem imprezy w ramach Tygodnia Kultury Kresowej było Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Jeleniej Górze. W wypełnionej sali JCK wystąpiło sześć regionalnych zespołów muzycznych, kultywujących tradycje kresowe. Po emisji filmu prezentującego dokonania Towarzystwa wystąpił jego prezes, Stanisław Kańczukowski, który opowiedział o dwudziestoletniej historii Festiwalu: - Wszystko zaczęło się w Osiedlowym Domu Kultury na Zabobrzu. Pomysłodawczynią Festiwalu była pani Maria Lach, obecna tutaj z nami – powitał prezes Kańczukowski honorowego gościa i zaprosił Honoratę Magdeczko, która była gospodynią wieczoru. Prowadząca przedstawiła regulamin konkursu, który mówił o tym, że każdy uczestniczący zespół może wykonać trzy utwory oceniane przez jury. Zaprezentowała pierwszy zespół „Karkonosze” z Gruszkowa. Jego członkowie grają na własnoręcznie wykonanych instrumentach, a występują w nim artyści reprezentujący różne pokolenia. Ciekawostką był instrument perkusyjny nazwany przez twórców „kłapaczką” – a z dużymi umiejętnościami wykorzystywany przez jedną z solistek. „Karkonosze” zaśpiewały między innymi „Jarzębinę czerwoną” i „Przyjechałam raz do Lwowa”.
Kolejny był „Sokolik” z Karpnik, który powstał w 2010 roku w GOK w Mysłakowicach. Zespół zaśpiewał między innymi popularną piosenkę lwowską „A muzyczka ino, ano. A muzyczka rżnie”. Następnie wystąpiła grupa „Sybiraczki i Kresowianie”, działająca od przeszło dwudziestu lat. Wielopokoleniowy zespół w swoim repertuarze posiada między innymi popularne „Tylko we Lwowi”. Śpiewa pieśni patriotyczne, ale i piosenki przedwojennego Lwowa. Taką była „Husia, siusia”, śpiewana przy wtórze całej widowni. Jako czwarte wystąpiły „Rybniczanki” piętnastoosobowy zespół, działający od 2004 roku, z dorobkiem płytowym w Radiu Wrocław, wykonujący piosenki biesiadne, ludowe i okolicznościowe. Występ „Rybniczanek” wywołał owacje publiczności po wykonaniu „Orlątka” i „Zagraj mi muzyko”. Przedostatni występował „Agat” z sentymentalnym repertuarem: „Moja gitara”, Polesia czar”. Zespół występuje dwadzieścia lat, a powstał w ODK na Zabobrzu. Od ośmiu lat występuje niemal w całej Polsce w niezmienionym składzie. W repertuarze posiada utwory popularne, patriotyczne i folklorystyczne. Jest laureatem wielu nagród.
Jako ostatnie wystąpiły „Wojcieszowianki”, charakterystyczny zespół złożony z ośmiu pań i dwóch panów. W 2014 roku koncertował w Sejmie RP na zaproszenie obecnej na koncercie posłanki, Zofii Czernow, na Jasnej Górze, w Radiu Wrocław i na różnorodnych festiwalach. Grupa zaśpiewała piosenkę o nieszczęśliwej historii miłości fryzjera i panny Franciszki, córki rzeźnika. Po ich brawurowym występie, gospodyni sceny, Honorata Magdeczko stwierdziła: - Borę was do teatru, bez castingu.
Po prezentacji wszystkich zespołów zgłoszonych do konkursu jury pod przewodnictwem Stanisława Kańczukowskiego udało się na obrady, a na scenie pojawił się gość z Budziszyna, dudziarz Tomasz Wawka, a następnie z krótkim występem Honorata Magdeczko. Werdykt jury, ogłoszony przez prezesa TMLiKP-W nie mógł być w roku jubileuszu festiwalu inny –wszystkie zespoły wyróżniono pierwszym miejscem. Uhonorowano je dyplomami i nagrodą pieniężną.
Dzisiaj, w sobotę (17.06) ostatni dzień Tygodnia Kultury Kresowej. W restauracji Barok odbędzie się „Biesiada Kresowa” z udziałem gości z Niemiec i Czech.
