Nikołaj Kolada jest jednym z najwybitniejszych dramatopisarzy na świecie i, obok Antoniego Czechowa, najczęściej inscenizowanym autorem rosyjskim. Kreśląc zdecydowane i charakterystyczne typy swoich postaci opowiada o rzeczach uniwersalnych - o tęsknocie, potrzebie miłości i lęku przed zmarnowanym życiem.
W “Gąsce” przenosi nas w świat prowincjonalnego teatru, gdzie życie od lat toczy się dokładnie tak samo - nuda, rutyna, powtarzalność. Tytułowa Gąska staje się katalizatorem ludzkich paranoi i lęków - co stało się z naszym życiem? Banalna historia romansu wyzwala głęboko skrywane niespełnienia, nadzieje, obnaża życiowe porażki i ludzką małość. Zacierają się granice życia i teatru. Przybieramy maski, pozy, życie tworzymy z ułudy i pozorów - zdaje się mówić Kolada, a to prawdziwe gdzieś nam umknęło. Zaskakujący finał ukazuje dramaturga jako doskonałego konstruktora opowieści, w których szczególną rolę odgrywa niezwykłe poczucie humoru, z jakim traktuje swoich bohaterów.
Banalna historia romansu wyzwala głęboko skrywane niespełnienia, obnaża życiowe porażki i ludzką małość. Zacierają się granice życia i teatru. Przybieramy maski, pozy, życie tworzymy z ułudy i pozorów - zdaje się mówić autor.
Na scenie: Elwira Hamerska-Skórecka, Anna Ludwicka-Mania, Magdalena Kępińska, Andrzej Kępiński, Robert Mania i Jacek Paruszyński. To właśnie dla nich warto zasiąść 4 marca o godz. 18.00, 8, 9 i 10 marca o godz. 19.00 lub 11 marca o godz. 18.00 w kameralnym klimacie sali kinowej przy ul. Krótkiej 3 (tymczasowa siedziba Teatru im. Norwida).