Lider Wspólnego Miasta składa przeciwko nim doniesienie do prokuratury. – To niepoważne – odpiera atak Jerzy Łużniak. Skutek: oczekiwana przez tysiące jeleniogórzan galeria Focus Park na dawnym targowisku – może w ogóle nie powstać.
Kilkadziesiąt restauracji, nowoczesne kino multimedialne, parking na 200 miejsc oraz dziesiątki sklepów między ulicami 1 Maja i Kilińskiego – o tym możemy na razie zapomnieć. Burza rozpętała się po ubiegłotygodniowej decyzji wojewody, który uchylił plan zagospodarowania przestrzennego dla Jeleniej Góry – Śródmieścia. To z kolei skutkuje wstrzymaniem budowy galerii Focus Park przy ul. Kilińskiego. Nie wiadomo też, co z placem przy ul. Jasnej – gdzie także miała powstać galeria, tyle, że mniejsza.
<b> Lista Prystroma </b>
Co było powodem odrzucenia planu? Okazuje się, że uchwała była niezgodna z przyjętym w 2001 roku studium zagospodarowania przestrzennego miasta. Studium nie przewiduje powstania sklepu wielkopowierzchniowego w tym miejscu. – Rada powinna najpierw zmienić zapis w studium, a potem uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego – mówi Prystrom.
Jego zdaniem, za to niedopatrzenie odpowiedzialność ponoszą prezydent Marek Obrębalski, jego zastępca Jerzy Łużniak, przewodniczący rady miejskiej Hubert Papaj i pełniąca obowiązki naczelnika wydziału architektury – Magdalena Kwasiuk. To właśnie te nazwiska lider Wspólnego Miasta wymienił w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, skierowanym do prokuratury.
<b>Miliony przeszły koło nosa? </b>
Robert Prystrom uważa też, że umożliwienie budowy sklepu wielkopowierzchniowego w tym miejscu podwyższa wartość działki. – Miasto straciło na tym kilka milionów złotych - mówi.
– Inna sprawa, że władze powinny odzyskać od spółki Atlant teren przy ul. Kilińskiego, bo ta nic tam nie zrobiła. A według pierwotnych ustaleń, budowa centrum handlowego miała zakończyć się w kwietniu 2002 roku. Teren można by było sprzedać nie za 1,5 miliona złotych – jak to miało miejsce w 2000 roku – a za 6 – mówi.
– Nie mamy nic przeciwko powstaniu w tym miejscu galerii handlowej. Ale niech to będzie zgodne z prawem – mówią Robert Prystrom i Miłosz Sajnog.
<b>Wspólne Miasto winne? </b>
– Robert Prystrom w poprzedniej kadencji wielokrotnie krzyczał, że chce, by ten plac zagospodarowano. I kiedy pojawiła się taka okazja, robi wszystko, żeby do zabudowy nie doszło – uważa z kolei Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta. – To przecież Wspólne Miasto zaskarżyło tę uchwałę do wojewody.
Decyzję wojewody nazywa polityczną.
– Podaliśmy przykłady podobnych uchwał podejmowanych w innych miastach. One nie były unieważnione a nasza tak. Odwołamy się do Naczelnego Sądu Administracyjnego – mówi Jerzy Łużniak.
Zapewnia, że w związku z placem przy ul. Kilińskiego nie popełniono przestępstwa. – Kiedy opracowywano „Studium zagospodarowania przestrzennego miasta”, nie było ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych – mówi. – Poza tym, właściciel gruntu ma w umowie zapis, że może tam budować taki sklep.
Czy miasto powinno odzyskać grunt od spółki Atlant? – Być może, ale to powinny zrobić poprzednie władze miasta – mówi Jerzy Łużniak.
<b>Wyścig z czasem </b>
Co dalej z galerią? Zanim rada ponownie przyjmie plan zagospodarowania przestrzennego, może minąć nawet rok. Wątpliwe, by inwestor – Parkridge (właściciel spółki Atlant) czekał tyle czasu, skoro chciał rozpocząć budowę jeszcze w tym roku.
Jest jeszcze jedno wyjście, aby przyśpieszyć budowę. Zamiast czekać na uchwalenie planu, inwestor może się zwrócić o decyzję o warunkach zabudowy, która pozwoli na ruszenie sprawy. Ale z tym musiałby się pośpieszyć. Od 18 września wchodzi w życie ustawa o sklepach wielkopowierzchniowych. Jeśli do tego czasu Atlant nie otrzyma decyzji, to – zgodnie z nową ustawą – będzie musiał się o nią zwrócić nie do prezydenta, ale do marszałka dolnośląskiego. To może znacznie odwlec sprawę w czasie.
Jerzy Łużniak nie ukrywa, że będzie chciał wydać decyzję o warunkach zabudowy przed 18 września. – Musimy umożliwić inwestorowi budowę tej galerii. W przeciwnym razie, śródmieście stanie się handlową pustynią, a kupujący przeniosą się na Zabobrze – mówi.
Angelika Grzywacz Robert Zapora
<b> Sporo do stracenia </b>
Focus Park łącznie ma mieć 35 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni w tym 18 tysięcy m. kw. powierzchni handlowej. Na najwyższym piętrze byłoby multikino, na najniższym – parking dla samochodów z wjazdem od ul. Kilińskiego. Pomiędzy nimi: szereg sklepów oraz restauracji. Byłby m.in. sklep ze sprzętem rtv – prawdopodobnie sieci Saturn, oraz delikatesy Alma.
Inwestorem jest Parkridge, brytyjski deweloper, który od niedawna jest właścicielem spółki Atlant, mającej prawo do terenu przy ul. Kilińskiego.
Focus Park byłby pierwszą tego typu galerią handlową w Jeleniej Górze.
<b>Co ukrył prezydent? </b>
Niezgodność ze studium to tylko jeden z powodów unieważnienia uchwały o planie zagospodarowania przestrzennego. I to nie najważniejszy! Okazało się, że prezydent nie przedstawił radzie pełnego wykazu poprawek zgłoszonych do planu.
– Artykuł 17. pkt 14 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym obliguje prezydenta, w razie gdy negatywnie rozpatrzy uwagi do planu, do przedstawienia ich radzie miejskiej – czytamy w uzasadnieniu wojewody. – Rada może we własnym zakresie uwagi te uwzględnić. (...) Tym samym zamknięto osobom zgłaszającym te uwagi drogę do obrony swoich praw przed dwoma organami miasta.