W Kowarach trwa szacowanie strat po nawałnicy, połączonej z opadem gradu, jaka przeszła nad tym miastem w ostatnią sobotę (13.06).
Na terenie miasta uszkodzony zostało kilkanaście odcinków dróg. Między innymi woda naruszyła nawierzchnię oraz wypłukała pobocza na ulicach Świerkowej, Buczka, Kopernika, na odcinkach dojazdowych do obu sztolni turystycznych. Zalanych zostało też kilka domów m.in. na ulicach Jeleniogórskiej i 1 Maja. Szczególne straty poniosło jedno z gospodarstw agroturystycznych w dzielnicy Krzaczyna, które zostało podtopione przez przepływający w pobliżu strumień.
Do szacowania strat powołaliśmy specjalną komisję – mówi burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska. - Myślę, że naprawa samych ulic pochłonie koszty 500 – 600 tysięcy złotych. Obecnie zbieramy dane na temat uszkodzeń dróg oraz posesji, w tym prywatnych. Komisja pracuje w terenie, gromadzimy dokumentację fotograficzną. Część kosztów zostanie pokryta przez ubezpieczycieli. Zamierzamy też wystąpić do wojewody o pomoc ze środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych - informuje.