Jak tłumaczył dyrektor KPN, Andrzej Raj, dzięki temu, że obszar parku powiększy się o 360 hektarów w granicach administracyjnych miasta, możliwa będzie rozbudowa infrastruktury turystycznej, jak ścieżki edukacyjne, szlaki rowerowe za środki KPN.
- Połączymy w ten sposób wszystkie piętra roślinne, od dolnego regla po piętro subalpejskie, gdzie będziemy mogli prowadzić stałe obserwacje – tłumaczył dyrektor Raj – ten obszar zamieszkują cenne gatunki ptaków, znajdują się też unikatowe rośliny. Jednocześnie nie będzie w żaden sposób ograniczony ruch turystyczny.
To pierwsze od powstania KPN w roku 1959 powiększenie jego obszaru. Dzisiejsza zgoda rady miejskiej w Jeleniej Górze to początek uzgodnień z lokalnymi samorządami. Teraz przedstawiciele KPN będą zabiegać o zgodę rad w Podgórzynie i Karpaczu. Na terenie tych gmin park chce objąć ponad 600 hektarów
- Na terenie gminy Podgórzyn znajduje się druga część korytarza jaki ma połączyć Chojnik z głównym obszarem – wyjaśnia Andrzej Raj – natomiast w Karpaczu zabiegamy o tzw. Sowią Dolinę, obszar niedostępny dla turystów, gdzie znajdują się stare sztolnie górników oraz bardzo cenne okazy roślin i zwierząt.
- Nie będziemy się przeciwstawiać powiększeniu KPN – powiedział burmistrz Karpacza, Bogdan Malinowski – nie było jasne co się stanie z ujęciem wody w tamtym rejonie, ale już się dogadaliśmy.
Ogółem Karkonoski Park Narodowy powiększy się o 1000 hektarów, czyli o blisko 20 procent dotychczasowego obszaru wynoszącego 5,5 tysiąca hektarów.