Właściwie trudno było znaleźć odpowiedź na pytanie: Czy jesteśmy bezpieczni? Odsyłano nas do już niedługo mającej się pojawić ustawy, przeglądu miejsc ewentualnych schronień przez straż pożarną czy też rutynowych działań straży miejskiej czy policji, a nade wszystko do działań miejscowych sztabów kryzysowych.
Jak się okazuje z wypowiedzi służb mundurowych - właściwie nie ma procedur, które regulowałby sprawy ochrony ludności na wypadek działań wojennych. Istniejące jeszcze w pamięci najstarszych schrony wydają się już być nieprzydatne do użytku, a i badająca te sprawę straż pożarna nie może tych informacji publikować.
Informacje o stanach podwyższonego bezpieczeństwa z ewentualnymi głosowymi sygnałami komunikacyjnymi w zasadzie nie są znane. Na pytanie skierowane do szefów sztabów kryzysowych odpowiedziano że taką edukację wprowadzono w szkołach. A co z seniorami i niepełnosprawnymi? To przecież niektórzy z nas pamiętają jeszcze z autopsji lub opowieści rodziców gehennę ewakuacji ludności cywilnej we wrześniu ‘39 roku. Ewakuacja będącą jak uczy historia najtrudniejszym elementem logistyki czasów wojny, dlatego wyrażamy swój niepokój mówili zgromadzeni na sali seniorzy. A nam najtrudniej będzie uciekać - mówiły osoby niepełnosprawne.
W tej sytuacji trzeba brać sprawy w swoje ręce - powiedział pułkownik w stanie spoczynku Zbigniew Ratajski wieloletni żołnierz i dowódca polskich jednostek liniowych. - Przede wszystkim informacja, a potem edukacja. Ale już teraz zabezpieczmy się, bez paniki i przewidująco m.in. w: radia na baterie, latarki (można przewidzieć przerwy w dostawach prądu). Koniecznie świece, koce, a może nawet śpiwory. Jedzenie maksimum na kilka dni w postaci konserw i produktów suchych, spróbujmy zdobyć suchary.
Na pytanie, gdzie się ewakuować w przypadku zagrożenia lub bombardowania - pułkownik Ratajski bezradnie rozłożył ręce. Skoro nie ma schronów należy wybrać zalesione miejsce oddalone od skupisk miejskich. Służby policyjne, straż miejska i pożarna wyposażone będą w radiowozy z nagłośnieniem zewnętrznym, które wspomagać będę komunikaty radiowe przekazując informacje na bieżąco. Sygnały alarmowe: modulowany sygnał trwający 3 minuty oznacza niebezpieczeństwo, jednominutowy ciągły sygnał oznacza odwołanie alarmu. Odpukać!
O lekach, które należy spakować łącznie z innymi niezbędnymi rzeczami do podręcznej torby mówiła farmaceutka Sylwia Jarosz.
Przede wszystkim zabezpieczmy leki na nasze przewlekłe choroby: na układ krążenia przez neurologiczne, psychotropowe aż po leki cukrzycowe. Poza tym leki przeciwbólowe, środki dezynfekujące i opatrunkowe. Przy czym nie dajmy się zwariować przez zakupy spanikowane i nadmierne - mówiła.
Niestety pani Sylwia poinformowała również o tym, że nadal w obrocie aptecznym brakuje nowoczesnych leków przeciwcukrzycowych i sytuacja w tej spawie nie poprawiła się od miesiąca września.
Vita w tej sprawi interweniuje w Ministerstwie Zdrowia, a problem z lekami zostanie przedstawiony przez KSON w Warszawie z okazji dnia osób niepełnosprawnych 1.12.2022 na konferencji „Dostępność i dialog – okrągły stół z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych” Cykl spotkań w KSON-ie zbiegł się z inauguracją sesji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która odbyła się pod przewodnictwem Min. Spraw Zagranicznych, Zbigniewa Rausa.