Do zdarzenia doszło dzisiaj (piątek) przed południem na przystanku „Pod Koroną” w Cieplicach. Samochód osobowy podczas cofania zahaczył o lampę. – Ledwo ją dotknął, a ta padła ścięta jak zapałka – opowiada świadek zdarzenia.
Osuwając się latarnia otarła się lekko o autobus, który na tym przystanku miał pętlę. Na szczęście nikt nie ucierpiał, gdyż nie było w nim pasażerów. – Latarnie są przerdzewiałe, strach tutaj stać – mówi Andrzej Białas, taksówkarz z Jeleniej Góry. – W ubiegłym roku na moich oczach przewróciła się lampa za przystankiem. Wystarczył lekki podmuch wiatru. Tuż obok stał człowiek, cud, że go nie przygniotła.
O tym, że oświetlenie w mieście jest w kiepskim stanie, pisaliśmy już kilkakrotnie. Jak wyliczyli urzędnicy, na wymianę i modernizację oświetlenia w Jeleniej Górze potrzeba ponad 2,3 mln złotych. Miasto planuje, że słupy i świetlówki zostaną wymienione w ciągu 2–3 lat.
– Sprawca zdarzenia, czyli kierowca, który uderzył w słup, dostał mandat karny. Jednocześnie policja zobowiązała odpowiedzialne służby do sprawdzenia stanu technicznego wszystkich latarni w mieście – podkreśla nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.