Maciej Wojtas, Jacek Ziobro, Piotr Lizak, a także bobsleista kadry narodowej i olimpijczyk z Vancouver - Paweł Mróz... Co łączy wymienione znane postacie lokalnego sportu, czy showbiznesu? Wszyscy są piłkarzami B-klasowych drużyn, które spotkały się w ostatniej kolejce obecnego sezonu. Początek spotkania pomiędzy rezerwami lotnika, a Golem Karpacz pozostawiał wiele do życzenia, nawet jak na poziom klasy B. Dopiero w 32. minucie zgromadzeni kibice doczekali się groźnej sytuacji w wykonaniu gospodarzy. Po strzale z dystansu Jacek Ziobro wybił piłkę przed siebie, a na pustą bramkę nie trafił Jasiński. W 42. minucie szansę dla gospodarzy po podaniu Wojtasa zmarnował Przemysław Hamowski, ale niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tuż przed przerwą Baczyński dał zaskakujące prowadzenie gościom.
Po zmianie stron miejscowi kibice czekali 10 minut na gola wyrównującego. Kukuła wykorzystał celne dośrodkowanie i strzałem z pierwszej piłki pokonał jeleniogórskiego satyryka. Przez następne 25. minut gospodarze bili "głową w mur", ale to czego dokonali piłkarze "Drexa" w ostatnich 10 minutach zmieniło pomeczowe nastroje. W tym czasie miejscowi pięciokrotnie pokonali Ziobrę. Najpierw Szkuta zmylił obrońcę Gola i strzelił na 2:1, następnie z rzutu wolnego ładną bramkę zdobył Zieliński. Minutę później strzelec gola na 3:1 wstrzelił się w pole karne, a skutecznym wykończeniem popisał się Kukuła. 60 sekund później na 5:1 trafienie zaliczył Szkuta, a wynik z rzutu karnego w 88. minucie ustalił golkiper Lotnika Gulcz. Tuż przed końcowym gwizdkiem "ozdobą" meczu była próba strzału z połowy boiska w wykonaniu bobsleisty Pawła Mroza, po którym piłka poszybowała... na aut.
- Do przerwy było kiepsko, tak samo jak w Maciejowej, ale trzeba było wstrząsnąć drużyną. Mieliśmy przewagę w całym meczu, duży wpływ miała średnia wieku w drużynie przeciwnej, ale taka jest B-klasa. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pierwszego ligowego sezonu, chcieliśmy napsuć krwi i napsuliśmy. Jako jedyni wygraliśmy z Lechią w Piechowicach, także są plusy. W przyszłym roku może powalczymy o awans. W lipcu wybieramy się na turniej Draexlmaiera do Vilsbiburga, zawsze wypadaliśmy tam kiepsko, ale zmontujemy ekipę z okręgówką i powalczymy - powiedział po meczu kapitan Lotnika II, Michał Zieliński.
Lotnik II Jeżów Sudecki - Sandra Gol Karpacz 6:1 (0:1)
Lotnik: Gulcz - Stylski, Piotr Hamowski, Linkiewicz, Karol Wojtas, Przemysław Hamowski, Maciej Wojtas, Jasiński, Kukuła, Moczulski, Zieliński. Zmiany: Szkuta, Pesz, Kaczkowski.
Gol: Ziobro - Adam Korkus jr, Adam Korkus, Mróz, Lizak, Żołodziej, Szpila, Bukat, Kasprzak, Wojtyczka, Blekicki. Zmiana: Baczyński.