Nie udało się piłkarzom Lotnika Jeżów Sudecki sięgnąć po punkty na zakończenie zmagań w roku kalendarzowym 2024. Lepszy okazał się Chrobry Nowogrodziec.
- Od pierwszych minut nasza drużyna ruszyła do ataku, tworząc kolejne sytuacje bramkowe. Niestety, straciliśmy gola po rzucie rożnym z powodu braku krycia. Po tej sytuacji podeszliśmy wyżej, co przyniosło efekt – po strzale bramkarz gospodarzy nie zdołał opanować piłki, którą wypluł wprost pod nogi Tomasza Madeja, a ten pewnie umieścił ją w siatce. Gra chwilowo się uspokoiła, ale niedługo potem gospodarze otrzymali rzut wolny z niewielkiej odległości. Precyzyjny strzał w okienko dał im prowadzenie – wynik został ustalony na 2:1. Nasza drużyna zaczęła tracić kontrolę nad meczem, co poskutkowało kolejną bramką na 3:1 dla zespołu z Nowogrodźca. Tuż przed przerwą mieliśmy jeszcze doskonałą okazję – Michał Staniszewski uderzył w poprzeczkę. Do szatni schodziliśmy z wynikiem 3:1 dla naszych rywali. W drugiej połowie gospodarze wywalczyli rzut karny po niefortunnej interwencji defensywy, który został pewnie zamieniony na gola. Po tej bramce ruszyliśmy do ataku i dopięliśmy swego – udało nam się zdobyć bramkę na 4:2. Michał Staniszewski wykorzystał prostopadłe podanie i wpisał się na listę strzelców. Niestety, zabrakło czasu, by odwrócić losy spotkania. Z pewnością przyjdzie jeszcze czas na podsumowanie tej rundy, jednak wiemy jedno – nie poddamy się i będziemy walczyć do końca - relacjonuje obóz Lotnika Jeżów Sudecki.
Chrobry Nowogrodziec - Lotnik Jeżów Sudecki 4:2 (3:1)
Lotnik: Jarosz, Bździuch, Białkowski, Orzeszko, Madej, Piwiński, Niemirski, Wyka, Kuciński, Smoliński, Staniszewski.