Sytuację opisał baczny obserwator, obdarzony dużym poczuciem humoru biskup legnicki ks. Stefan Cichy,
Były przemówienia gospodarzy miasta, wykłady o drogach do miejskości Szklarskiej Poręby i pierwszych dniach samorządności, następnie wystąpienia gości, w tym dwóch marszałków. Przemówieniom, życzeniom i gratulacjom nie było końca.
Atmosfera pełna powagi i skupienia dodatkowo została spotęgowana dramatycznym wystąpieniem Piotra Kaczmarskiego, sekretarza LOT-u wieszczącego fiasko budowy nowego wyciągu na Szrenicę z powodu nieustępliwości nadleśnictwa.
Nadszedł czas na wystąpienie szefa delegacji niemieckiej z partnerskiego miasta Bad Harzburg. Pan Wolfgang Kulig wszedł na mównicę i po pozdrowieniu gospodarzy i gości, rozpoczynając przemówienie słowami: –Tylu podniosłych wystąpień dziś tu wysłuchałem, nic z tego nie zrozumiałem, ale wszystko bardzo mi się podoba” – wywołał głośny śmiech sali i rozluźnił atmosferę – zauważył ks. bp Stefan Cichy, biskup legnicki
Wbrew pozorom, delegacja niemiecka przyjechała wraz ze swoim tłumaczem, który cały czas siedział tuż obok. Byli jednak w pierwszym rzędzie i tłumaczenie na żywo nie było możliwe.