O nieobyczajnym zachowaniu mężczyzny mieszkańcy Zabobrza alarmowali strażników miejskich od kilku dni. Zgłaszający twierdzili, że 41- latek wychodzi na ulicę, rozbiera się, a następnie "bawi się swoimi narządami płciowymi".
Najczęściej był widziany przy ul. Karłowicza i Różyckiego, ale bywał też w innych częściach Zabobrza. Kiedy strażnicy dojeżdżali na zgłoszone miejsce, mężczyzny już nie było. Dzisiaj zboczeniec miał jednak mniej szczęścia. Został zatrzymany w krzakach przy al. Jana Pawła II na wysokości ul. Karłowicza, gdzie po swoich „wyczynach” pił z kolegą piwo.
Marka P. osadzono na policyjnym dołku do wytrzeźwienia. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów, ale nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.Sprawa została skierowana do sądu, który zdecyduje o dalszym losie 41 – latka.
Strażnicy apelują do mieszkańców, którzy byli świadkami obnażania się mężczyzny, by zgłosili się na policję lub na straż miejską.