Nowelizacja ustawy zmierza w głównej mierze do tego, aby takie ośrodki były w jak najbliższej odległości od osób ubiegających się o prawo jazdy. Ma to zminimalizować koszty, jakie na dojazdy ponoszą kandydaci na kierowców. Tym bardziej, że egzaminy do łatwych nie należą. W skali kraju zdawalność wynosi w granicach 30 proc.
Jeleniogórski WORD, jeśli plan zostanie zaakceptowany przez Marszałka Województwa Dolnośląskiego, zamierza otworzyć zamiejscowy ośrodek egzaminowania kierowców w Bolesławcu. Ma to być ułatwienie również dla mieszkańców takich miejscowości, jak Zgorzelec czy Lubań, którzy do tej pory na egzamin na prawo jazdy muszą przyjeżdżać do Jeleniej Góry.
Plany otworzenia ośrodka w Bolesławcu sięgają kilku lat wstecz, jednak dopiero teraz sprawa wydaje się dopięta na przysłowiowy „ostatni guzik”. Robert Tarsa, dyrektor jeleniogórskiego WORD-u jest już po wstępnych rozmowach z prezydentem i starostą bolesławieckim.
W Bolesławcu będzie można zdawać jedynie egzaminy na kategorie A i B. Egzaminy na tak zwane kategorie cięższe – czyli na pojazdy o większej masie – będą w dalszym ciągu przeprowadzane jedynie w Jeleniej Górze. Według wstępnych założeń, liczba przeprowadzanych egzaminów w bolesławieckim ośrodku ma wynosić około 50 dzienne. Zostanie tam też odesłanych 5 z 15 aut, jakimi dysponuje WORD.
Decyzję o rozpoczęciu działalności filii WORD w Bolesławcu ma podjąć sejmik wojewódzki. Pierwsze egzaminy najprawdopodobniej zostaną przeprowadzone tam jeszcze w tym roku.