Władzom Jeleniej Góry po raz drugi nie uda się wyłonić wykonawcy na budowę palmiarni w Parku Zdrojowym w Cieplicach. W budżecie miasta zarezerwowano na ten cel 11,5 mln zł, a obie oferty, które wpłynęły przekraczają 17,8 mln zł. Prezydent w tej sytuacji zdaje się rezygnować z inwestycji, która budziła sporo kontrowersji.
Przedmiotem zamówienia jest budowa w formule „zaprojektuj i wybuduj” palmiarni wraz z tężniami solankowymi (4 szt.)
oraz zagospodarowaniem terenu i montażem małej architektury. Zadanie jest dofinansowane z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych, ale z uwagi na znacznie wyższe ceny, władze miasta chcą zrezygnować z tego zadania i starać się o przesunięcie dofinansowania na inne zadania dotyczące Cieplic.
Jerzy Łużniak mówił ostatnio o pozytywnej opinii jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków dla nowej koncepcji budowy palmiarni, jednak na przeszkodzie stają ceny proponowane przez wykonawców.
Prawdopodobnie nie będziemy robili tej palmiarni. Skierujemy zapytanie czy będziemy mogli przeznaczyć dofinansowanie z Polskiego Ładu (5 mln zł - przyp. red.) na inne zadanie w Cieplicach, które znajduje się w budżecie miasta, aby mogło się rozpocząć w tym roku - powiedział prezydent Jeleniej Góry.