Nie przyniósł rezultatów poniedziałkowy protest pracowników Dolfamexu.
NSZZ „Solidarność” tego zakładu sprzeciwiał się zabieraniu przez Skarb Państwa zysku wypracowanego przez firmę. Związkowcy nie chcieli tych pieniędzy dla siebie, ale żądali inwestycji w sprzęt, który umożliwić produkcję narzędzi wysokiej jakości. To miało zapewnić utrzymanie wysokiej pozycji Dolfamexu na rynku.
Rada nadzorcza nie posłuchała żądań protestujących. Zakład odda swój zysk Warszawie, która pieniądze podzieli według własnych kryteriów. Strajku na razie w Dolfamexie nie będzie, bo załoga wciąż ma nadzieję, że decyzja nie jest ostateczna i zostanie zaskarżona.