Dramat wydarzył się w niedzielę pod Bolesławcem. Donosi o nim Polska Gazeta Wrocławska. Dzieci zbierały truskawki na plantacji w Warcie Bolesławieckiej. Kiedy rozpętała się burza, zbieracze wsiedli na rowery i chcieli uciekać. Wtedy uderzył w nich piorun.
Najbardziej ucierpiała 11-letnia Karolina z Iwin. Helikopterem została przetransportowana do Szpitala Klinicznego w Łodzi. Stan porażonej prądem dziewczynki jest ciężki. Jej koledzy pospadali z rowerów i potłukli się. Trafili do szpitala na obserwację. Na szczęście nic im nie grozi.
Specjaliści ostrzegają wszystkich, którzy w burzową pogodę udają się na wycieczki lub spacery. Pioruny groźne są wszędzie, zwłaszcza w górach. Dlatego, kiedy zanosi się na burzę, lepiej unikać dalszych eskapad w terenie.