Chociaż moja rodzina złożyła w Urzędzie Miasta w Piechowicach już dwa wnioski o zakup węgla po preferencyjnych cenach to do tej pory nie otrzymaliśmy zamówionego paliwa – skarży się pan Michał.
Jeszcze w ubiegłym roku mój syn złożył w Urzędzie Miasta wniosek o 1,5 tony węgla - mówi nasz Czytelnik. - W styczniu złożył następny o kolejne 1,5 tony. Niestety dotychczas żadne z tych zamówień nie zostało zrealizowane. W magistracie zaproponowano nam węgiel typu orzech, tymczasem w piecu, którym ogrzewany jest nasz dom możemy palić jedynie groszkiem. Nikt - zarówno w urzędzie miasta, jak i w firmie zajmującej się dystrybucją paliwa - nie jest nam w stanie powiedzieć kiedy doczekamy się naszego węgla. W tej sytuacji musieliśmy go kupić na wolnym rynku, bez dopłaty.
Problemy z dostarczaniem węgla – groszku są niezależne od Urzędu Miasta – informuje burmistrz Piechowic Jacek Kubielski. - Wynikają one z faktu, że węgiel tego typu obecnie oferowany przez dostawcę czyli Polską Grupę Górniczą S.A. z Katowic jest złej jakości. Na bieżąco dostępny jest węgiel typu orzech, na który jest dużo większe zapotrzebowanie niż na groszek. Na ten drugi mieliśmy niewiele zamówień, ale i te zostaną zrealizowane, jednak trudno mi określić kiedy to dokładnie będzie.