Ksiądz proboszcz Andrzej Spelak stara się pozyskać pieniądze na sfinansowanie prac budowlanych. Szacuje się, że koszty na odtworzenie starej stolarki okiennej, drzwi okiennych i elektryki wyniosą około 140 tysięcy złotych. O kościół bardzo dbają parafianie, ale nawet gdyby poprosić ich o pomoc to zebranie tak ogromnej kwoty jest praktycznie niemożliwe. Zwłaszcza, że w miejscowej świątyni modli się około dwieście rodzin.
Duchowny złożył więc wniosek o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Odpowiedź miała przyjść pod koniec bieżącego miesiąca. Ze względu jednak na tragedię w Smoleńsku procedura może się przedłużyć, tym bardziej, że wśród ofiar znalazł się podsekretarz stanu w MKiDN, Tomasz Merta.
Kościół w Wojanowie jest jednym z najstarszych w Kotlinie Jeleniogórskiej. Został wybudowany na przełomie XIII/XIV wieku. Już w 1318 roku pojawiła się pierwsza pisana wzmianka o nim. Jest to więc obiekt atrakcyjny nie tylko dla wierzących, ale wszystkich osób interesujących się historią.
We wnętrzu świątyni znajduje się również wiele zabytków, są nimi m.in. epitafia herbowe Schaffgotschów, w tym epitafium Ulricha Schaffgotscha, na których remont udało się pozyskać piętnaście tysięcy złotych z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków .
Przeprowadzenie prac budowlanych jest konieczne również ze względu na bezpieczeństwo. Kościół sąsiaduje z Pałacem w Wojanowie i mógłby stanowić dodatkową atrakcję turystyczną dla przyjezdnych. W chwili obecnej niewiele osób go docenia.