Powodem rezygnacji był wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który unieważnił uchwałę Rady Miasta w Szklarskiej Porębie z października ubiegłego roku o wyborze Janusza Lichockiego na funkcję przewodniczącego tego gremium. WSA uznał, że J. Lichocki złamał przepisy ustawy o samorządzie gminnym stanowiący, że radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego.
Dodajmy, że jego głos był decydujący, gdyż głosowanie w tej kwestii zakończyło się stosunkiem głosów 8:7. J. Lichocki został wybrany głosami liczącego ośmiu członków klubu radnych „Lepsza Szklarska dla Mieszkańców" . Tworzą go radni, którzy w wyborach do rady startowali z komitetów Grzegorza Sokolińskiego oraz Ryszarda Rzepczyńskiego.
O wyrokach sądu nie należy dyskutować, mimo że akurat ten wydaje mi się nieco dziwny – mówi Janusz Lichocki. - Uzasadnienie wyroku było na tyle jasne, że zdecydowałem się złożyć rezygnację, uprzedzając jego uprawomocnienie się. Nie będę też odwoływał się od tego orzeczenia, co oznacza, że na najbliższej sesji Rady Miasta będziemy znowu wybierać jej przewodniczącego. Oczywiście zamierzam ponownie kandydować i mimo że nasza rada jest podzielona to liczę, że uda nam się dojść do kompromisu.