Odświeżono mocno wnętrze obiektu (kiedyś było dość ponuro i szaro). Teraz jest schludnie. Pomalowano elewację i ściągnięto wiele banerów reklamowych, które kłuły w oczy.
- Nie wszyscy turyści zauważą jednak zmiany na plus. Żeby je spostrzec trzeba tam bywać dość często. Jak z każdym innym miejscem. Będąc gdzieś raz, czy drugi po dziesięciu latach, zmian nie zauważymy. Po tylu latach już nie pamiętamy dokładnie jak było. No i wiek turysty ma znaczenie: inaczej widzi sprawę np. pani po 50-tce, a inaczej 20-letni młodzieniec - słyszymy.
Jedynie sentymentalny klimat miejsca można w jakiś sposób oceniać i porównywać. Tak jak np. od kilku lat w przypadku chroniska Samotnia, gdzie ścierają się dwa, a nawet trzy pokolenia turystów: osób starszych, które pamiętają urok tego miejsca sprzed wielu lat i młodszych, które widzą tylko to co jest dziś przed oczami...
Czytaj więcej:
Zmiana w Samotni - na plus czy na minus?