W poprzednim spotkaniu w Górze, wygrali gospodarze 3:1.
Jeleniogórscy siatkarze w dzisiejszym spotkaniu musieli wygrać 3:0 lub 3:1, aby myśleć o awansie do dalszej fazy rozgrywek. Niestety, szansę jeleniogórzan zostały pogrzebane w trzecim secie, gdzie rywale wygrali 25:21.
Początek zapowiadał się obiecująco. Jeleniogórzanie wykorzystali wszystkie słabe punkty przeciwnej ekipy. Zawodnicy z Góry grali nerwowo, chaotycznie popełniając przy tym mnóstwo błędów. Jeleniogórzanie szybko to wykorzystali, odskakując rywalowi na kilka punktów. Tak było już do końca seta, który zakończył się zwycięstwem jeleniogórzan 25:14.
W drugim secie, trwała zażarta walka niemal o każdy punkt. Po świetnych obronach, atomowych atakach i skutecznych blokach akademicy z Jeleniej Góry prowadzili 9:3, lecz później jeleniogórzanie byli w poważnych tarapatach. Rywale wykorzystali niepewność w rozgrywanych akcjach jeleniogórskiego zespołu i podkręcili tempo. Dzięki temu, przyjezdni wyszli na prowadzenie 16:13, którego nie oddali do końca tego seta. Mimo poświęcenia jeleniogórskich zawodników, które objawiały się skutecznymi i efektownymi padami siatkarskimi nie udało się odwrócić losów tego seta i w meczu zrobiło się 1:1. Jeleniogórzanie chcąc myśleć jeszcze o awansie, kolejne sety musieli wygrać z kilku punktowym zapasem, aby mieć przewagę „małych punktów”
Niestety, tak jak w spotkaniu w Górze, jeleniogórzanie nie sprostali wyzwaniu. Rywale od samego początku tego seta grali o wiele pewniej i skuteczniej, wypracowując sobie przewagę. Po kilku minutach, górzanie prowadzili już 7:2, a w naszym zespole nie działo się najlepiej w tym czasie. Poważne błędy w przyjęciu i rozegraniu, marnowane ataki oddalały szansę na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak jeleniogórzanie wzięli się do pracy i odrobili straty, poprawiając przy tym niemal wszystkie niedoskonałości w swojej grze i wyrównując stan rywalizacji 10:10. Wynik oscylował wokół remisu do stany po 21. Później skuteczne bloki gości oraz indywidualne błędy w naszym zespole przekreśliły szansę na awans. Jeleniogórzanie przegrali tą partię 25:21 i wiadomo było, że to zawodnicy z Góry, zachowają prawo szansy gry o pierwsze miejsce w lidze.
Kolejne odsłony nie miały już większego znaczenia w walce o awans, ale trzeba pochwalić zawodników Kolegium za walkę i upór do samego końca. Mimo przekreślonych szans, zawodnicy AZS KK pokazali charakter i ducha sportowej rywalizacji. W tym secie, reprezentanci Jeleniej Góry przegrywali nawet 13:17, mimo to zdołali się podnieść. Po wejściu na parkiet Kamila Krężęla, gra się ożywiła, a jeleniogórzanie zaczęli seriami zdobywać punkty. Dzięki temu, jeleniogórski zespół - po zaciętej końcówce- wygrał tą partię 26:24 i wyrównał stan rywalizacji 2:2.
W tie – breaku tylko na początku trwała zacięta walka. Od stanu 6:6, na parkiecie rządzili już tylko jeleniogórzanie. Dzięki skutecznym blokom, mocnej zagrywce jeleniogórzanie nie pozwalali rywalom zdobywać punktów. Jedynie po własnych błędach, rywale mogli cieszyć się ze zdobytych punktów. Jeleniogórzanie wygrali tą partię 17:15, tak jak i cały mecz 3:2. Niestety, wygrana nie pozwoli jeleniogórzanom walczyć o miejsca w pierwszej szóstce ligi. Na pocieszenie jeleniogórzanie powalczą jeszcze o zajęcie miejsca VI – XII w dolnośląskiej, czwartej lidze męskiej siatkówki.
KU AZS KK Jelenia Góra – Pogoń Góra 3:2 (25:14, 22:25, 21:25, 26:24, 17:15)
KU AZS KK: Jakub Nowotny, Przemysław Cisek, Kacper Dyl, Marcin Florkowski, Tomasz Romańczyk, Piotr Sozański, Jerzy Tabaka, Andrzej Kałużny, Marcin Lara, Rafał Stasiak, Kamil Krężel