Kodeks cywilny przewiduje dwa rodzaje takiego „przejścia”: dziedziczenie ustawowe oraz testamentowe. Oczywiście, to pierwsze stosuje się tylko w wypadku, gdy spadkodawca nie pozostawił ważnego testamentu, a więc swojego zarządzenia, co do rozporządzenia jego majątkiem, które spełnia wszelkie warunki wymagane przez prawo lub spadkobiercy nie chcą albo nie mogą dziedziczyć.
Cały czas przewija nam się tutaj wyrażenie „majątek”. Należy wyraźnie podkreślić jego znaczenie. Otóż nie są to, jak powszechnie się uważa, same aktywa. Składają się bowiem na niego również pasywa. W dużym uproszczeniu dziedzicząc spadek możemy otrzymać zarówno przedmioty mające jakąś wartość, ale również długi czy zobowiązania zmarłego! Ważne jest dlatego, byśmy wiedzieli, co należy zrobić, gdy okaże się, że spadek to jednak wcale nie taka przyjemna niespodzianka.
Najlepiej będzie oprzeć się tutaj na przykładzie. Zmarł Andrzej Nowak, pozostawiając po sobie testament, który jest ważnie sporządzony i znajduje się w posiadaniu jego żony, Anny Nowak. Żyją również dwaj małoletni synowie z tego małżeństwa Tomek i Jakub. Co należy teraz zrobić? Zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego, testament ten należy dostarczyć do sądu spadku lub do notariusza. Następnie dokonane zostanie otwarcie i ogłoszenie testamentu. Okazuje się, że spadkodawca w testamencie podzielił swój majątek na 3 części, które przypadają kolejno Annie, Jakubowi i Tomkowi. Teraz, wiedząc już o tym, powinni oni złożyć oświadczenia, co do spadku. Kodeks cywilny przewiduje trzy możliwości: przyjęcie proste spadku, przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza oraz odrzucenie spadku. W zależności od tego, którą opcję wybiorą spadkobiercy, kształtować się będzie ich odpowiedzialność za długi zmarłego. Od razu zaznaczyć należy, iż mają na to 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedzieli się o tytule powołania, a więc chwili, kiedy zorientowali się, że będą dziedziczyć. Takie oświadczenie złożyć należy w sądzie lub u notariusza i jest ono nieodwołalne. Przyjęcie proste oznacza, iż za długi odpowiadać będziemy zarówno ze spadku, jak i z naszego majątku osobistego. Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza zaś powoduje, iż za zobowiązania zmarłego będziemy odpowiedzialni jedynie do stanu czynnego spadku, który ustalony został w spisie inwentarza.
Pamiętajmy, że jeśli nie złożymy oświadczenia w ciągu tych sześciu miesięcy, automatycznie odpowiadać będziemy tak, jakbyśmy złożyli oświadczenie o przyjęciu prostym. Jeśli więc w naszym przykładzie Andrzej Nowak pozostawiłby po sobie długi, a wartość części spadku, którą otrzymała Anna nie byłaby wystarczająca na pokrycie partii zobowiązań męża, za które odpowiada, musiałaby ona spłacić je z własnego majątku wtedy, gdyby nie złożyła żadnego oświadczenia lub wybrała te o przyjęciu prostym. Zaś gdyby przyjęła spadek z dobrodziejstwem inwentarza odpowiadałaby tylko do stanu czynnego spadku.
Nieco inaczej przedstawia się to w przypadku nieletnich spadkobierców. Tutaj opiekun, a więc matka chłopców - Anna musi wystąpić do sądu opiekuńczego o zgodę na przyjęcie lub odrzucenie spadku. Jeśli zostanie ona wyrażona, Anna w imieniu chłopców musi w ciągu 6. miesięcy złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu. Warto pamiętać, że gdyby tego nie zrobiła, to z mocy prawa przyjęto by, że małoletni przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza.
Kolejne kroki, które powziąć powinna małżonka zmarłego, to wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, a w przyszłości dział spadku.
Autorka: Anna Hadasik (studentka V roku prawa na Uniwersytecie Wrocławskim, współpracuje z Kancelarią adwokata Macieja Kuczaja z Kancelarii Adwokackiej w Jeleniej Górze http://www.kancelaria-kkp.pl)