Z okazji przypadającej 10 kwietnia 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej odbyła się uroczystość złożenia kwiatów oraz zapalenia zniczy pod znajdująca się przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego tablicą upamiętniającą dwie spośród ofiar tej tragedii, będących jednocześnie honorowymi obywatelami Jeleniej Góry.
Pamięć o ostatnim Prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim oraz pośle ziemi jeleniogórskiej, wicemarszałku Sejmu, oraz ministrze Obrony Narodowej Jerzym Szmajdzińskim uczcili w ten sposób: poseł Robert Obaz, samorządowcy z wiceprezydentem Jeleniej Góry Januszem Łyczką i przewodniczącym Rady Miasta Wojciechem Chadżym oraz przedstawiciele lewicy. W uroczystości asystowali żołnierze z 23. Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca.
Jak co roku o 8.41 spotykamy się pod tablicami, które ufundowała nasza fundacja, aby uczcić pamięć ofiar tej tragedii, złożyć kwiaty i zapalić znicze – mówi prezes Fundacji im. Jerzego Szmajdzińskiego Andrzej Dobrowolski. - Jurek był związany z Jelenią Górą i okręgiem, kilkanaście lat był posłem, przyjeżdżał tu, starał się dbać o region. Dlatego powinniśmy pamiętać o nim i innych, którzy zginęli pod Smoleńskiem.
Tragedia, która zdarzyła się 13 lat temu wtedy połączyła naród – dodaje poseł Robert Obaz. - Dziś niestety dzieli. Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby nigdy więcej nie doszło do takiej tragedii, a też żebyśmy z tego typu zdarzeń wyciągali wnioski i żyli razem nie dzieląc się, a łącząc.