Sobota, 21 grudnia
Imieniny: Piotra, Tomasza
Czytających: 8924
Zalogowanych: 84
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Wdrażamy w tryb życia sportowca

Wtorek, 30 kwietnia 2024, 18:10
Aktualizacja: 18:17
Autor: Katarzyna Morańda
Jelenia Góra: Wdrażamy w tryb życia sportowca
Fot. Katarzyna Morańda
Zapytaliśmy trenerkę Ewelinę Gawłowską, w jakim wieku najlepiej zaczynać ćwiczyć i czy akrobatyką można się "zarazić"?

Jak długo działa Fundacja?

Fundacja działa od 2020 roku. W Jeleniej Górze działamy już od 2021 roku, od marca. Wtedy się odbyły pierwsze treningi i tak trenujemy, rozwijamy się aż do dzisiaj.

A gdzie prowadzicie konkretnie te treningi? Czy można się do Was zapisywać?

Oczywiście, treningi prowadzimy na chwilę obecną na hali na ul. Złotniczej, na hali na ul. Sudeckiej. Młodsze grupy trenują na hali Sudeckiej, starsze grupy trenują bardziej wyczynowo już na Hali Złotniczej. Nabór trwa cały czas, nabór jest ciągły, można się zapisać w każdej chwili.

Czy tym sportem można się zarazić?

Zdecydowanie. Ja oczywiście powiem, że zdecydowanie bardziej niż piłką nożną, chociaż mogę tutaj się kłócić z fanami piłki nożnej. Jest to sport niszowy w naszym kraju, ale jak Państwo sobie zobaczą co tu się dzieje na hali, to naprawdę można zobaczyć, że TAK, można się zarazić tym sportem. Ale zawody to jest dopiero początek góry lodowej. Tak naprawdę bardzo duży początek bardzo dużej góry lodowej, poczynając nie od zawodów, ale już od treningów, bo już na hali dzieci muszą naprawdę zdobyć wiele umiejętności, żeby przede wszystkim na takich zawodach wystartować. My organizujemy zawody ogólnopolskie pod patronatem Polskiego Związku Gimnastycznego, bardziej może według wytycznych Polskiego Związku Gimnastyczne. Patronatem honorowym objął nas Prezydent Miasta Jelenia Góra. Wytyczne są według Polskiego Związku Gimnastycznego, według Dolnośląskiego Związku Gimnastycznego. I w takim kierunku działamy. I na treningach tak przygotowujemy dzieci i później organizujemy zawody i bierzemy też udział z tymi dziećmi w takich zawodach i innych. Według tych wszystkich wytycznych. Więc praca zaczyna się na treningach.

A w jakim wieku najlepiej zacząć? Czy np. dzieciom jest łatwiej zacząć trenować niż młodzieży, czy to już nie ma różnicy?

Jak w każdym sporcie oczywiście kto zacznie szybciej, zdobywa więcej umiejętności, jest zdecydowanie łatwiej. Tym bardziej, że dzieci w dzisiejszych czasach mają coraz większe problemy z koordynacją, z koncentracją. My pracujemy z dziećmi, pracujemy, trenujemy, ćwiczymy od trzeciego roku życia. Jeżeli dziecko ma tylko ochotę, będzie w stanie samo zostać na sali, to pracujemy już dzieci, wdrażamy je w tryb życia sportowca. Pokazujemy, czym jest obowiązkowość treningu, spotkania, aktywności fizycznej. A dzieci, które startują w zawodach w takich pierwszych krokach gimnastycznych, to są już dzieci od piątego roku życia. I takie dzieci już zaczynają swoją przygodę, mają pierwsze umiejętności, zdobywają gimnastyczne, mogą brać udział i przygotowywać się do trudniejszych elementów. Oczywiście poprzez jeszcze większą pracę na treningach.

A jak dzisiaj w sumie wygląda bo to jest dzisiaj chyba druga edycja tego wydarzenia, tak? Czy jest więcej zawodników niż w zeszłym roku zeszłej edycji?

Zawodników jest liczba porównywalna, ale zmieniły się troszeczkę też zasady, regulaminy naszych zawodów. Zmieniliśmy też troszkę podejście. W pierwszej edycji mieliśmy również kategorię solo, która jest naszą kategorią wymyśloną przez Fundację Feniks i Akrobatyka Sportową Dzierżoniów, ponieważ to jest klub, z którym mocno partnersko funkcjonujemy i pracujemy. I ta kategoria była na pierwszej edycji, teraz pojawi się w Dzierżoniowie za miesiąc na zawodach. A dzisiaj podzieliliśmy sobie to. Mamy wyłącznie kategorie wytyczone przez Dolnośląski Związek i Polski Związek Gimnastyczny. Kategorie starsze również, bo startują dzieci od 5 do 18 roku życia. Zawodniczki i zawodnicy, ale dzieci jest porównywalnie, zawodników zawodniczek jest porównywalnie. Około 300 osób.

A z daleka przyjechali? Czy tylko z okolic?

Są kluby z Dzierżoniowa, z Żarowa, z Wałbrzycha, z Wrocławia, ze Złotoryi, ze Strzelina, ze Świebodzina, więc kawałek Polski jest.

Rozmawiała Katarzyna Morańda

Twoja reakcja na artykuł?

7
58%
Cieszy
3
25%
Hahaha
1
8%
Nudzi
0
0%
Smuci
1
8%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
377
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Czemu Musk chce być blisko Trumpa?
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Sporo wizyt
 
Aktualności
Burmistrz i radni kolędują
 
Aktualności
Życzenia od senatora
 
Aktualności
Zginęła w Sobieszowie

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group