Józef Rypiński - jeleniogórski radny, będący członkiem partii Solidarna Polska - zorganizował konferencję prasową, podczas której Janusz Kowalski - wiceminister rolnictwa, namawiał do wybierania polskich produktów od polskich producentów.
Spotkanie na jeleniogórskim Zabobrzu było podzielone na dwie części - najpierw polityk partii Zbigniewa Ziobro namawiał do wspierania lokalnych, krajowych producentów, a następnie udał się do sklepu mięsnego, gdzie zrobił zakupy... za 35 zł.
To stowarzyszenie, które skupia ponad 120 producentów polskiego mięsa, które z punktu widzenia interesu polskiego konsumenta jest bezpieczne i zdrowe. Spotkaliśmy się, żeby zaapelować do wszystkich Polaków bez względu na opcję polityczną, aby wybierali mięso i produkty polskie - powiedział Janusz Kowalski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz pełnomocnik rządu ds. przetwórstwa i rozwoju rynków rolnych.
Zaprosiliśmy pana ministra, żeby przedstawić mu problemy naszej branży. Mocno walczymy z cenami energii - oczywiście dostaliśmy od rządu możliwość kupna energii po obniżonych cenach, ale to nie wystarcza. Branża mięsna jest bardzo energochłonna i mamy z tego tytułu wielkie problemy - powiedział Dariusz Niebieszczański, przewodniczący Rady Krajowej Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP, który również apelował, aby wspierać polskich przedsiębiorców. - Zdaję sobie sprawę, że zachodnie markety proponują niższą cenę, ale zastanówmy się czy warto kupić kilogram byle czego, czy lepiej kupić 60 dkg porządnej polskiej kiełbasy, z polskiej świni - dodał D. Niebieszczański.
Konferencja była przerywana m.in. przez działaczy Komitetu Obrony Demokracji, z którymi wiceminister chętnie dyskutował. Wcześniej wiceminister odwiedził m.in. zakład produkujący wyroby mięsne. Jak zapewniał J. Kowalski, na jego wniosek rozpoczęła się dzisiaj kontrola w jednym z marketów, gdzie pojawiły się jaja z Ukrainy niespełniające standardów europejskich.