Niedziela z WOŚP rozpoczęła się o poranku na Polanie Jakuszyckiej. Już o godzinie 8.30 wystartował zorganizowany przez Stowarzyszenie Biegu Piastów Bieg dla WOŚP. Impreza odbywała się bez wyników, nagród za najlepsze czasy i rywalizacji, na dystansie 6 kilometrów (Górny Dukt i Dolny Dukt).
W gminie Mysłakowice wydarzenia związane z 30. finałem WOŚP rozłożone były na dwa dni. W sobotę (29.01) w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury odbył się maraton fitness. Tego samego dnia w Karczmie Sądowej w Wojanowie panie z miejscowego koła gospodyń wiejskich zorganizowały kiermasz ciast oraz rękodzieła. W niedzielę centrum wydarzeń związanych z finałem WOŚP w gminie ponownie było w siedzibie GOK. Niestety pandemia sprawiła, że musiano odwołać część występów wykonawców, którzy mieli wystąpić na scenie. Ostatecznie w programie finału znalazły się występy: zespołów ludowych Karkonosze, Gościniec i Sokolik, Agat oraz duetu My Dwie. W części popołudniowej zagrały lokalne grupy rockowe i metalowe. W trakcie licytacji można było zdobyć głównie wyroby rękodzieła, dzieła lokalnych artystów oraz prace wykonane przez dzieci. Była też okazja do bezpłatnej konsultacji medycznej.
W Kowarach WOŚP zagrała na sportowo. Podczas imprezy odbywającej się w hali przy Szkole Podstawowej nr 1, gdzie współorganizatorem była drużyna Milanos, na młodszych i nieco starszych czekały zabawy z piłkami oraz konkurencje sprawnościowe. Wśród fantów na licytacjach były m.in.: zabiegi kosmetyczne, książki, ubrania, cateringi, sesje fotograficzne, dzieła sztuki oraz "Obiad z Panią Burmistrz".
W plenerze, mimo wyjątkowo niekorzystnych warunków atmosferycznych WOŚP zagrała w Szklarskiej Porębie na Skwerze Radiowej Trójki Na chętnych czekały między innymi: warsztaty szalonego naukowca, spotkanie z żywymi sowami, warsztaty z Nadleśnictwem Szklarska Poręba oraz pokaz pojazdów rajdowych. Muzycznie imprezę ubarwiły występy przedszkolaków, koncert Stacha Łucia, a na koniec przygotowano disco pod chmurką.