W podróż dookoła świata udały się dzieci podczas wczorajszego (30.05) Poranka Rodzinnego w Miejskim Domu Kultury „Muflon”.
W okresie pandemii Poranki Rodzinne odbywały się online, jednak zarówno pracownicy, jak i rodzice dzieci biorących udział we wczorajszym spotkaniu podkreślali, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu i możliwości zabawy na żywo.
Długo czekaliśmy na dzieci, na widzów, na sztukę, na kulturę, abyśmy mogli spotkać się z naszymi odbiorcami – mówi dyrektor MDK „Muflon” Jarosław Gromadzki. - W „Muflonie” cieszymy się, że mogliśmy zrobić Poranek, on był zaplanowany pierwotnie tydzień wcześniej ale przełożyliśmy go, bo dziś można już było zaprosić dzieci. Odeszliśmy od komputerów i miło jest zobaczyć radość na twarzach dzieci, na żywo. To jest bardzo cenne.
Wczorajszy Poranek był nieco inny niż zwykle, a powodem tego zbliżający się Dzień Dziecka. Z tej okazji dzieci zabrano w podróż dookoła świata, w trakcie której mogły się nauczyć zabaw w jakie bawią się ich rówieśnicy z Azji, Australii, Ameryki Południowej oraz Afryki. Podczas części warsztatowej imprezy porankowicze wraz z rodzicami wykonali przepiękne, naturalne lasy w słoiku.
To jest wielkie święto, bo po pandemii mogliśmy się w końcu spotkać na żywo, nie online – mówi Marcin Sweklej z MDK „Muflon”. - Przygotowując dzisiejszy Poranek chcieliśmy pokazać dzieciom, jak inne dzieci w dalekich krajach bawią się w różne niespotykane, a zarazem proste gry. I okazało się, że najprostsze zabawy mogą dać szczęście. Wystarczy wziąć na przykład kilka fasolek, grać i uśmiechać się.