Fiaskiem zakończyła się próba przewiezienia przez Niemca do swojej ojczyzny pojazdu marki Ford mającego cechy zabytku.
Jego właściciel jest kolekcjonerem starych aut, ale nie postarał się o stosowne pozwolenie konserwatora zabytków w Polsce.
To już kolejne zatrzymanie zabytkowego przedmiotu na przejściu na granicy na Nysie Łużyckiej.
W Polsce obowiązują wciąż niespójne z prawodawstwem Unii Europejskiej przepisy określające możliwość wywozu zabytków „ruchomych”. Biurokracja uderza tymczasem nie tylko w przemytników, ale i uczciwych znawców i zbieraczy przedmiotów z dawnych lat.
Ma temu położyć kres wejście w życie układu z Schengen. Znosi ono obowiązek kontroli granicznej na przejściach między państwami członkami Unii Europejskiej. Ma obowiązywać od stycznia przyszłego roku.