Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Remont ulicy ruszył z pewnym opóźnieniem 12 stycznia od skrzyżowania ulicy 1 Maja oraz Kilińskiego – mówi pan Andrzej ze Szklarskiej Poręby. - Drogowcy odkryli kawałek asfaltu po czym przerwali prace i od tego czasu na budowie nic się nie dzieje. Czy w warunkach zimowych był w ogóle sens rozpoczynania prac? - pyta.
Krytyczny głos pana Andrzeja nie jest jedynym jaki pojawia się w kontekście tej inwestycji. Wiele osób nie rozumie, dlaczego ruszyła zimą, podczas ferii, gdy do miasta pod Szrenicą przyjeżdża bardzo wielu turystów. Internauci mają też zastrzeżenia do stanu utrzymania zimowego ulic, którymi wytyczono objazdy. Niektórzy zgłaszają też zastrzeżenia do mało czytelnego oznakowania przebiegu objazdów oraz do tego że został on fragmentami poprowadzony drogami o nawierzchni szutrowej, w której zwłaszcza zimą tworzą się wyrwy i koleiny.
Jak informuje dyrektor Wydziału Dróg Powiatowych Grzegorz Pietrzak - zgodnie z umową wykonawca ma prawo do przerwy w prowadzeniu robót w okresie zimowym, zwłaszcza że w Szklarskiej Porębie spadło bardzo dużo śniegu. Dodatkowo odkrywki jakie wykonano na budowie wykazały inny przebieg kanału Bednarz niż był w projekcie, więc przerwa w robotach jest wykorzystywana do dostosowania dokumentacji do istniejącego przebiegu cieku wodnego. W korycie potoku wykryto też wiele instalacji podziemnych, które nie były wcześniej zinwentaryzowane.
Za utrzymanie dróg, którymi przebiega objazd wytyczony na czas remontu odpowiedzialne jest miasto Szklarska Poręba.
Oznakowanie dotyczące objazdów było przygotowane dużo wcześniej przed rozpoczęciem prac i zaopiniowane przez wiele instytucji, które to nadzorują – mówi zastępca burmistrza Szklarskiej Poręby Zbigniew Misiuk. - My jeszcze dodatkowo podjęliśmy działania w celu jego udoskonalenia, wprowadzając kilka dodatkowych znaków informujących, że jedna czy druga uliczka, którą próbowali jeździć turyści jest ulicą ślepą. Chcemy umieścić też dwa kolejne znaki informujące o objeździe w sposób wyraźny. Co do dróg objazdowych to udało nam się wykonać duże zadanie inwestycyjne oddając do użytku wjazd do miasta od ulicy 1 Maja, przy Muzeum Ziemi „Juna” i to w sposób zdecydowany poprawiło dojazd dla samochodów osobowych i ciężarówek. Poinformowaliśmy dużo wcześniej indywidualnie kilkadziesiąt obiektów noclegowych i gastronomicznych o zbliżających się utrudnieniach. Faktem jednak jest, że małe uliczki, którymi poprowadzono objazd dla samochodów osobowych nie są w doskonałym stanie, a jedna jest drogą szutrową. Na tej ostatniej służby na bieżąco starają się uzupełniać ubytki podsypką. Nie było też takiej sytuacji, że drogi po opadach śniegu nie były przejezdne.
Przypomnijmy. Inwestycja obejmuje 600 metrowy odcinek ulicy 1 Maja, który docelowo po przekazaniu go miastu ma zostać przekształcony w deptak. Nawierzchnia przebudowanej ulicy oraz chodników zostanie wyłożona kostką granitową. Podczas realizacji zadania zostanie wybudowane jedno skrzyżowanie o ruchu okrężnym oraz przebudowanych dziewięć innych skrzyżowań. Zostaną też odbudowane dwa obiekty mostowe - nad rzeką Kamienną oraz potokiem Bednarz. Przedmiot zamówienia obejmuje m.in. prace ziemne, roboty dotyczące podbudowy i wymiany nawierzchni drogi oraz budowę kanalizacji deszczowej. Wartość inwestycji to 14 milionów 391 tysięcy złotych. W tym zadaniu partycypuje też miasto Szklarska Poręba, a dodatkowo powiat pozyskał na nie dotację w wysokości 5,8 miliona złotych z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg Lokalnych.
