Radni Rady Miejskiej Jeleniej Góry nie zastosowali się do jednego z warunków wydania pozytywnej opinii kuratora ws. sieci szkół, która jest niezbędna do przeprowadzenia reformy oświaty w naszym mieście. Podczas nadzwyczajnej sesji stosunkiem głosów 11 do 8 radni zdecydowali, że podtrzymują decyzję o połączeniu Szkoły Podstawowej Nr 8 z budynkiem Gimnazjum Nr 4, choć kurator sugerował utworzenie trzeciej szkoły podstawowej na Zabobrzu (SP 4).
W praktyce oznacza to, że najprawdopodobniej wojewoda uchyliłby uchwałę Rady Miejskiej Jeleniej Góry wstrzymując jej wykonanie, a proces odwoławczy w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, który zapowiadały władze miasta mógłby długo trwać i spowodowałby, że Gimnazjum Nr 4 byłoby wygaszane. Ucierpiałoby na tym również Gimnazjum Nr 1, które w tym wypadku również nie mogłoby być włączone do SP 2 mimo pozytywnej opinii kuratora, bowiem uchwała traciłaby moc w całości.
W tym wypadku obie strony (zarówno Rada Miejska, jak i Dolnośląskie Kuratorium Oświaty) stanęły pod ścianą, bowiem brak porozumienia sprawiłby, że niezadowolonych z takiego obrotu sprawy byłoby znacznie więcej. Ku zaskoczeniu zgromadzonych z propozycją w imieniu Rady Pedagogicznej SP 11 wyszedł dyrektor Eugeniusz Sroka, który poddał pod dyskusję możliwość włączenia budynku Gimnazjum Nr 4 do Szkoły Podstawowej Nr 11 z zaznaczeniem, że do placówki przy ul. Karłowicza trafiłyby oddziały klas I-III, począwszy od roku szkolnego 2018/2019, aby władze miasta miały czas na dostosowanie szkoły do potrzeb mniejszych dzieci.
Przedstawiciel Rady Rodziców SP 8 negował ten pomysł m.in. ze względu na utrudniony dojazd, ale z pomysłem rozwiązania problemu wyszedł przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Wrotniewski, który zasugerował, że wystarczy zmienić organizację ruchu przy ul. Karłowicza na jednokierunkową, przez co pojawiłoby się wiele miejsc postojowych dla rodziców dowożących dzieci.
Dyskusja momentami była gorąca, uczestnikami spotkania byli w znacznej mierze nauczyciele i grupka rodziców trzech zabobrzańskich szkół, wśród których brakowało jednolitego stanowiska. Nawet wśród nauczycieli Gimnazjum Nr 4 okazało się, że część nie chce walczyć o samodzielną szkołę, gdyż podkreślili, że chcą uczyć dzieci bez względu na szyld. Była to mniejszość, bowiem grono pedagogiczne G 4 z całych sił starało się przekonać kuratora, żeby podtrzymał swoje stanowisko o konieczności utworzenia Szkoły Podstawowej Nr 4. Nauczycielki, które były odmiennego zdania niż Beata Toczek zapytały, czy dyrektorka da im gwarancję zatrudnienia, gdy powstanie samodzielna szkoła, na co nie otrzymały potwierdzenia. Był to znaczący sygnał dla kuratora, który wydaje się, że jest skłonny zaakceptować pomysł włączenia budynku G 4 do „Jedenastki”.
Aby tak się stało, Rada Miejska Jeleniej Góry musiałaby do 31 marca br. podjąć nową uchwałę, gdyż tego dnia mija termin ostatecznego ustalenia sieci szkół w związku z reformą oświaty. - Spotkanie było merytoryczne i emocjonalne, ale trudno się dziwić. Jestem zadowolony z tego, że zarysowały się stanowiska, pojawił się nowy pomysł. O to chodziło, żeby zrobić burzę mózgów, bo terminy dobiegają końca – powiedział po spotkaniu kurator Roman Kowalczyk, który rozpoczynając debatę symbolicznie wręczył dyrektorom trzech zabobrzańskich szkół piłki. - Dopóki piłka w grze... - przekonywał kurator, że jeszcze jest szansa na porozumienie. - Jest to pomysł ciekawy, wart rozważenia, ale piłka jest po stronie organu prowadzącego – kontynuował R. Kowalczyk, który jest świadomy, że żadna z opcji nie zadowoli 100 procent zainteresowanych.
W dotychczasowych głosowaniach Rady Miejskiej Anna Ragiel podkreślała, że jest zwolenniczką trzech szkół na Zabobrzu, zatem co myśli o nowej propozycji? - Trzeba się nad tym bardzo mocno zastanowić i na Komisji wypracować nową propozycję dla prezydenta. Za klasami I-III w budynku Gimnazjum Nr 4 przemawia to, że w „Jedenastce” jest dwuzmianowość i powinna ona być zlikwidowana – powiedziała Anna Ragiel, przewodnicząca Komisji Oświaty i Wychowania Rady Miejskiej.
W najbliższych dniach radni podejmą decyzję „co z tym fantem zrobić” - o kolejnych działaniach władz miasta w tej sprawie będziemy informować na bieżąco.