„Miłość Ci nic nie wybaczy”, bo tak zatytułowany jest ten show nawiązujący przekornie do przedwojennego szlagieru Hanny Ordonówny, składa się z pięciu części. Pierwsza nosi tytuł Gotowość na miłość. Obdarzona charakterystyczną barwą głosu 14-letnia Joanna Faryno zaśpiewała wspomnianą piosenkę. Agata Szmigrodzka zatańczyła w rytm flamenco dwa układy pn. „Malagena” z wachlarzem i „La guitarra”. A. Wesołowska i A. Michalik zaprezentowały układ Nora.
Kolejny etap to Zakochanie. Każdy chyba w myślach podśpiewywał tekst piosenki: „ Na pierwszy znak, gdy serce drgnie, ledwo drgnie, a już się wie, że to właśnie ten…” Zespół Hayat zatańczył taniec z laskami. A. Wesołowska wraz z A. Szmigrodzką zaprezentowały emocje pary ludzi, którzy spletli się w tangu.
Po zakochaniu przychodzi nostalgiczny czas rozstania J. Faryno zaśpiewała piękną piosenkę „Chwila przed zmrokiem”. Tango Malaga w wykonaniu Agaty Szmigrodzkiej świetnie wpisało się w ten fragment. Pozytywnie zaprezentowała się także solistka Joanna Sobieszczuk w Drum Solo. Ma ona piękny uśmiech, a w sobie tyle wdzięku, że można ją oglądać godzinami.
Co się dzieje, gdy zostajemy sami? Dopada nas samotność i smutek. Tego właśnie dotyczy czwarta część programu. Wokalistka zaprezentowała piosenkę Hanki Ordonówny „Jak dym z papierosa”. Tę część zdominowała Agata Szmigrodzka z dwoma układami: „Siguirija” i „Buleria” z chustą.
Ostatnim etapem jest pogodzenie się z przeznaczeniem. Tu na duże uznanie zasługuje układ taneczny, w którym wystąpiły wszystkie dziewczyny z zespołu Hayat.
Brawa dla tancerek, które tańczą coraz lepiej z występu na występ. Na pewno jeszcze nie raz nas zaskoczą i choćby tylko dla nich warto pójść na ten spektakl. Co do wokalistki, można mieć wątpliwości, czy nie jest zbyt młoda, aby poradzić sobie z dość sporą skalą emocji utworów przedwojennej gwiazdy estrady. Z pewnością to wielkie wyzwanie. Można mieć też zastrzeżenia do scenariusza, nieco chaotycznego i nieskoncentrowanego na najważniejszym wątku.
Mimo zastrzeżeń spektakl jest godny polecenia. Być może jego drugie wystawienie pójdzie lepiej. Wiadomo bowiem, że na premierze młodych (i nie tylko młodych) artystów zżera czasem trema. Kolejne pokazy: 13 i 20 lipca. Wszystkie zaczynają się o godz. 19.