Spotkanie odbyło się w nietypowym terminie, bo we wtorek. To ze względu na transmisję telewizyjną w TVP Sport. Przyjezdne z Koszalina postawiły jeleniogórzankom ciężkie warunki, dzięki czemu mecz był emocjonujący i w miarę wyrównany. O wygranej jeleniogórzanek zadecydowały lepsze przygotowanie fizyczne oraz skuteczność rzutowa. Klasą dla siebie była Marta Oreszczuk, która z łatwością ogrywała rywalki i imponowała dynamiką w efektownych kontratakach. Na swoim poziomie zagrała Marta Gęga. Słabiej niż oczekiwano, zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowały się obie nasze bramkarki W barwach Politechniki ciężar zdobywania bramek spoczywał na Joannie Dworaczyk (9 goli) oraz doskonale znanej z gry w Jelfie Iwonie Szafulskiej (7 goli).
W pierwszych 30 minutach oba zespoły poszły na wymianę ciosów znacznie większą wagę przywiązując do gry w ataku niż w defensywie. Mecz lepiej rozpoczęły przyjezdne, które dzięki większej aktywności w ataku w pierwszym kwadransie prowadziły różnicą nawet 3 goli. Taki styl gry kosztował jednak koszlinianki sporo sił i wyraźnie nie wytrzymały one kondycyjnie trudów rywalizacji. Po golach znakomitej M. Oreszczuk w 19 min. jeleniogórzanki wyszły na dwubramkowe prowadzenie 13:11. Końcówka pierwszej połowy wyraźnie należała do gospodyń i po 30 min. prowadziły one 20:16.
Po zmianie stron jelenigórzanki kontrolowały przebieg gry. Wprawdzie w 39 min. po golu J. Dworaczyk rywalki zbliżyły się zaledwie na jedną bramkę 23:22 jednak w odpowiedzi trzykrotnie trafiła M. Gęga i raz M. Oreszczuk i Finepharm odskoczył na pięć goli – 28:23 w 44 min. Tej przewagi gospodynie nie mogły już roztrwonić i pewnie zwyciężyły 36:30.
– Był to kolejny mecz o ligowe punkty, który wygraliśmy mimo że nie zagraliśmy rewelacyjnie – mówił po meczu trener Z. Wąs. – Kończąca się runda była dla nas bardzo dobra i nie myślałem, że w tym momencie sezonu będziemy mieli aż 14 punktów. Szczęśliwie omijają nas kontuzje, mimo że dziewczyny są dobrze przygotowane szybkościowo i kondycyjnie. Myślę, że ta runda jest to kolejny krok aby w przyszłości ten zespół ponownie zdobywał medale mistrzostw Polski.
Wyniki innych meczy: Zgoda Ruda Śląska – Łącznościowiec Szczecin 35:17, Słupia Słupsk – Piotrkovia 16:23, SPR Lublin – Start Elbląg 39:28, Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin 24:25, AZS AWF i S Gdańsk – Łączpol Gdynia 33:24.
KS Finepharm Carlos – AZS Politechnika Koszalin 36:30 (20:16)
Finepharm: Maliczkiewicz, Skompska, Oreszczuk 10, Gęga 9, Dyba 5, Jeż 4, Buchcic 3, Latyszewska 2, Kobzar 1, Bogusławska 1, Odrowska 1, Dąbrowska, Kasprzak, Kocela