Po tym spotkaniu jeleniogórski zespół, a także wszyscy kibice mają z pewnością duży niedosyt. Od początku na prowadzeniu znajdywały się jeleniogórzanki, które ostatecznie pierwszą połowę wygrały 16:13. Po zmianie stron nasze szczypiornistki stopniowo powiększały swoją przewagę i kiedy na sześć 6 minut przed zakończeniem pojedynku miejscowe wygrywały różnicą siedmiu bramek (30:23), nic nie zapowiadało problemów. Nic bardziej mylnego, KPR „stanął w miejscu”, a rywalki ku rozpaczy niemal wszystkich w hali przy Złotniczej zaczęły niwelować straty doprowadzając do remisu po 30.
KPR Jelenia Góra-Ruch Chorzów 30:30 (16:13)
KPR: Kozłowska, Szeluk, Załoga (11), Odrowska (7), Buklarewicz (4), Dąbrowska (3), Uzar (3), Fursewicz (2), Galińska, Marceluk
Ruch: Wąż, Karwat, Polenz (6), Jasinowska (6), Krzymińska (4), Rzeszutek (4), Lanuszny (3), Lesik (3), Jasińska (2), Rodak (2), Pawlik, Kempa