Zadanie ma być realizowane w latach 2017-2018. Zakres prac obejmuje m.in. rozebranie wałów ziemnych wraz ze starą, zdewastowaną stacją transformatorową, dzięki czemu zmieści się pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, oświetleniem i piłkochwytami. - Montaż finansowy ma kilka wariantów, optymalny zakłada środki z Ministerstwa Sportu i Lokalnego Programu Rewitalizacji – powiedział Tomasz Kowalczyk z Wydziału Rozwoju Urzędu Miasta, a zarazem prezes klubu piłkarskiego Karkonosze Jelenia Góra.
Biało-niebiescy, podobnie jak wiele innych drużyn z regionu dzięki tej inwestycji nie będą musieli zimą wyjeżdżać na sparingi do Zgorzelca, Świdnicy czy czeskiej Desny – jak to dzieje się do tej pory, co generuje dodatkowe koszty w funkcjonowaniu klubu.
Szacuje się, że II etap przebudowy stadionu będzie kosztować ok. 3,5 mln zł (w pierwotnej wersji była mowa o 10 mln zł). Pierwszy etap kosztował 16,5 mln i został wykonany z wieloma wadami - 1,5 roku po terminie (początkowo miała być to baza pobytowa na Euro 2012). Poprawka do budżetu miasta, którą uchwalono na ostatniej sesji Rady Miejskiej (7.02) zakłada na ten cel 700 tysięcy złotych (po 350 tys. z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej oraz dotacji unijnej).
Zadanie nie przewiduje budowy nowej stacji transformatorowej, ale władze miasta nie rezygnują z tego elementu. - Jesteśmy już po rozmowach z Tauronem i wspólnie rozwiążemy ten problem. Tak jak już woda nie zalega, tak światła nie będą gasły – dodał T. Kowalczyk wspominając kompromitację miasta podczas meczu narodowych reprezentacji Polski i Holandii, kiedy to w przerwie meczu rozgrywanego wieczorową porą (przy stanie 1:0 dla Polski), zgasły jupitery i mecz nie został dokończony.