W sobotnie południe (8.02) pod Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze zebrała się grupka osób związanych z Klubem Gazety Polskiej i partią Prawo i Sprawiedliwość. Zgromadzeni wyrazili w ten sposób poparcie dla zmian w sądownictwie, wprowadzanych przez rządzące ugrupowanie.
Główna manifestacja poparcia dla działań Prawa i Sprawiedliwości odbyła się w Warszawie. Część zwolenników rządu postanowiła jednak manifestować pod jeleniogórskim sądem.
Spontanicznie skrzyknęliśmy się, żeby demonstrować, solidaryzować się z główną manifestacją w Warszawie. Wspieramy porządnych sędziów, nie jesteśmy wrogo nastawieni. Napominamy tych, którzy błądzą, bo to nasi przyjaciele - mówił Henryk Jezierski.
Popieram prawicę. Uważam, że te zmiany są potrzebne, bo po transformacji wiele sektorów w naszym kraju zostało odnowionych, ale to środowisko nie zostało oczyszczone. Od początku było słychać głosy sprzeciwu. Mówiono, że to środowisko samo się oczyści, ale niestety do tego nie doszło. Nowe pokolenia prawników były kształcone przez prawników pochodzących z władzy komunistycznej. Prawica ma mandat społeczny, żeby tych zmian dokonywać - powiedział Mirosław Ludorowski.
Do tej pory pod sądem zbierali się przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości, a zwolennicy partii Jarosława Kaczyńskiego po raz pierwszy pojawili się, żeby wyrazić poparcie dla wprowadzanych zmian w wymiarze sprawiedliwości.
Chyba za rzadko pokazujemy poparcie - przyznaje M. Ludorowski. - Jesteśmy jak uśpiony olbrzym, bo może uśpiły nas dobre wyniki sondażowe, ale chcemy dać silny wyraz poparcia - dodał jeden z uczestników spotkania.