Widowisko odbyło się na przekształconej w widownię scenie Teatru Zdrojowego, w którym dobiegają końca prace remontowe. Był to więc nieoficjalny chrzest tego obiektu po jego rewaloryzacji. Licznie zebranych widzów przywitał Bogdan Nauka, dyrektor naczelny i artystyczny Zdrojowego Teatru Animacji.
Wyjaśnił, skąd pomysł na warsztaty: analogia między Śnieżką i Fudżijamą, a także chęć przybliżenia młodym jeleniogórzanom kultury Kraju Kwitnącej Wiśni. B. Nauka podkreślił, że opanowanie techniki lalkarskiej bunraku w Japonii wymaga wieloletnich ćwiczeń w animacji, a szczytem umiejętności jest animacja głowy. – Nasi warsztatowicze musieli opanować to wszystko w ciągu zaledwie dwóch tygodni – dodał szef ZTA.
I rzeczywiście: młodzi adepci sceny spektaklem udowodnili, że czas spędzony na warsztatach wykorzystano optymalnie. Podzielona na plany animowany i żywy przypowieść o gnuśnym żebraku Taro, w którym następuje przemiana prowadząca go – poprzez pracę i talenty – ku największym zaszczytom – podobała się zgromadzonej publiczności. Dodajmy, że spektakl rozpoczął się krótką prezentacją technik aikido, a zakończył wpadającą w ucho piosenką po japońsku.
Widowisko od każdego z uczestników wymagało niemało zaangażowania. Żmudną pracę mieli animatorzy, którzy musieli wiarygodnie ożywić „trudne” w animacji lalki. Zadaniem narratorów było ciekawe podanie tekstu, a najmłodsi warsztatowicze – z zapałem i wdziękiem – zagrali w żywym planie tworząc zgrabne etiudy. Wszystko w skromnym i subtelnym otoczeniu zyskało barwność dzięki kostiumom odznaczającym się na ciemnym tle. Nagrodą były ogromne brawa. Każdy młody aktor otrzymał certyfikat udziału w warsztatach.
To już czwarta realizacja Teatrzyku Jelonka Górskiego, który powstał w 2008 roku przy okazji warsztatów „Lato w teatrze” i cyklicznie spotykał się przez trzy lata. W tym roku – z racji braku wsparcia ze strony Instytutu Teatralnego w Warszawie – warsztaty odbyły się pod patronatem Urzędu Miasta w Jeleniej Górze i dzięki rodzicom, którzy pokryli częściowo koszty imprezy.
– Komplet zgłoszeń mieliśmy już w lutym – powiedziała koordynatorka warsztatów Małgorzata Nauka dziękując magistratowi za pomoc. Zaznaczyła, że młodzi adepci sceny już chcą się zapisać na kolejne warsztaty. Podziękowała także gratulując realizatorom imprezy: Dorocie Fluder, Małgorzacie Lisowicz (aktorkom Zdrojowego Teatru Animacji), Zofii Nauce, studentce japonistyki na Uniwersytecie im. Mickiewicza w Poznaniu, oraz Grzegorzowi Loznikowowi, twórcy lalek i scenografii. Bogdan Nauka dodał także podziękowania dla ekipy technicznej, dzięki której udało się sprawnie przeprowadzić pokaz na scenie Teatru Zdrojowego.
W imieniu prezydenta miasta Marcina Zawiły całej ekipie warsztatów i Teatrzykowi Jelonka Górskiego podziękował naczelnik wydziału dialogu społecznego Zygmunt Korzeniewski. – To nie jest tak, że wy powinniście prosić miasto o wsparcie, to miasto powinno was prosić, abyście działali, bo robicie to świetnie – powiedział Z. Korzeniewski zapewniając, że jutro przekaże M. Zawile same pochwalne zdania na temat warsztatów. Dodał też, że znajdą się środki na podobną imprezę za rok.