Dogrywka była potrzebna do wyłonienie zwycięzcy w koszykarskim starciu młodzików pomiędzy Turowem Zgorzelec i Sudetami Jelenia Góra.
- Mecz pomiędzy KS Turów Zgorzelec a KS Sudety Jelenia Góra to starcie dwóch zespołów z bogatą historią i rywalizacją na lokalnym poziomie. Zarówno Turów, jak i Sudety mają oddanych kibiców oraz długą tradycję koszykarską, co zawsze dodaje emocji takim spotkaniom. Dzisiejsza konfrontacja, w której Turów pokonał Sudety po dogrywce, pokazuje, że te mecze są niezwykle wyrównane i pełne emocji. Dla młodych zawodników takie spotkania to szansa na rozwój i naukę. Przegrana w Zgorzelcu z Turowem po dogrywce 84:85 to na pewno bolesne doświadczenie, zwłaszcza w takim dramatycznym stylu. Pomimo wyraźnej determinacji i ogromnej walki, los nie sprzyjał, a końcowy wynik był na styku. Chociaż drużyna z rocznika 2012/13 pokazała, że jest w stanie walczyć jak równy z równym, to ostatecznie zabrakło odrobiny szczęścia. Radwański i Piekarski wzięli na siebie ciężar zdobywania punktów, ale cała drużyna zasługuje na pochwały za walkę i poświęcenie, mimo że sędziowie w trudnych momentach podejmowali kontrowersyjne decyzje. To był pierwszy mecz sezonu, pełen emocji i nauki. Mimo przegranej, taki mecz na pewno przyniesie cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości - przekazują Sudety na swoim facebookowym profilu.
Najwięcej punktów dla jeleniogórzan rzucił Radwański (26). Dzielnie mu wtórował Piekarski (22), Koperek (13), Czyż (6), Szymczak (5), Gubernat (4), Baliński (4), Dusza (2), Łechtański (2), Śliwiński 0, Sekiewicz, Drużynę w zastępstwie tego dnia poprowadził trener Jarosław Wilusz.